//Jungkook//
Promienie słońca obudziły mnie. Spojrzałem na zagarek.. Była 9:02. Niechętnie wstałem. Poczłapałem do łazienki gdzie się ogarnąłem.Po zrobieniu śniadania poszedłem wywalić tą księżniczkę z wyrka no bo haloo jakby nie patrzeć to ja powinienem se smacznie spać a on powinien robić jedzonko! Ehh co to za gospodarz. Masakra z nim.
//Jimin//
Drzemiąc słodko poczułem czyjąś stopę na swojej twarzy. Była taka zimna i yhh. To męska stopa i nagle BUM !
-Kookie ty debilu! Miałem taki zajebisty sen co żeś zrobił!
-Ja?! Wypraszam sobie. To ty powinieneś zrobić nam śniadanie i mnie obudzić,a nie ja Ciebie!~chłopak był ewidentnie wkurzony na mnie. Ale co ja poradzę. Taki sen mieć to każdy by chciał😏😏😏
-Choć już na śniadanie. A i przestań się slinić! To obrzydliwe. ~dodał po chwili.//Jungkook//
O godzinie 13:00 wyruszyliśmy do lasu odszukać małej drewnianej chatki. Ponoć tam się kryła nasza zbawicielka która miała mnie zmienić w dziewczynę. Jestem ciekaw co z tego wyniknie.//Jimin//
Błądziliśmy tak z dobre 4 godziny! Nogi wchodziły mi już w tyłek. Ciągle marudziłem kookiemu ale ten się uparł. Nagle zobaczyłem zbawienie. Dosłownie! Dziękuję ci Boże za zlitowanie się!!
-Kook! Patrz widzę ją! To ta chatka!!!! Uratowani!! ~bez zastanowienia się szybko pobiegłem tam a brunet za mną. Gdzieś miałem bolące mnie nogi. Ważne że udało nam się znaleźć ten domeczek hahaha.
Weszliśmy do środka po tym jak drzwi same się otworzyły. Usłyszeliśmy po chwili piękny delikatny głos czarownicy.
-Witajcie. Wiem w jakiej sprawie do mnie przybywacie. ~spojrzała na Kookiego.
-więc to ty musisz być Jimin. Najlepszy przyjaciel Jeona oraz przyjaciel od dzieciństwa Kim'a. Prawda?
-T-tak. ~zająkałem się. Teraz to serio zaczne wierzyć w magię.//Kookie//
-Skoro wiesz w jakiej sprawie tutaj jesteśmy too.. Czy mogła byś nam pomóc? Jakie jest ryzyko zmiany? Czy jest możliwość że jak nie wypali to zostane dziewczyną na zawsze!?~trochę przestraszonym ale opanowanym głosem zacząłem ją zasypywać pytaniami.
-Spokojnie. Oczywiście że wam pomogę. Ryzyko zmiany ... Cóż będziesz musiał się przyzwyczaić że przez miesiąc będziesz dziewczyną i ubierać się w dsmskie ciuszki które zresztą masz w domu u swojego przyjaciela. Zostały już tam wysłane i są w salonie. Warunek jest jeden abyś wrócił do nas znów jako chłopak. Wystarczy prawdziwy szczery pocałunek. To wszystko musisz spełnić~Uśmiechnęła się do nas radośnie po czym zostałem dziewczyną. Dziwnie się poczułem. Obejrzałem się i bum. Jesteśmy przed lasem. Więc mam czas do 20 sierpnia aby rozkochać w sobie Tae i pocałować się aby wrócić do normalności. To raczej nie będzie ciężkie wyzwanie. A przynajmniej tak mi się zdawało.
Spojrzałem na Jimina. Ta różowowłosa świnia znów się śliniła. Tym razem na mój widok! Obleśne !
-Jimin świnio mógłbyś się nie ślinić na mój widok?! Nie dam ci się przelecieć! ~zaśmiałem się na widok jego bezcennej miny. Była urocza.
-Och kookiee. A właśnie jak teraz będziesz się nazywać?
-Nie pomyślałem o tym. Może Yukki. Będę udawać twoją kuzynkę taką daleką rodzinę co ty na to Chimchim??
-Nie jest to najgorszy pomysł. Można tak zrobić teraz tylko czekać aż nasz kosmita wróci. Miejmy nadzieję że wróci szybciej.~uśmiechnął się do mnie Jimin. Miał rację. Musimy wierzyć że Taetae wróci szybkoo.Witam! To znowu ja 😏😏 takie no nawet nawet mam nadzieję. Zapraszam do komentowania czytania i głosowania! 😂😂😂och to tylko moje marzenia. No cóż do następnego!
CZYTASZ
Poisonous Love //Vkook// SKOŃCZONE!
RomantizmKiedy to Kookie jest dziewczyną, a Tae chłopakiem, który nie wie że jego przyjaciel, a zarazem pierwsza prawdziwa miłość 💘 udał się do czarownicy aby ta go zmieniła. // Heyooooo. ogólnie to moje pierwsze w życiu opowiadanie więc dajcie mu trochę m...