#63- Co będzie ze mną dalej?

567 56 2
                                    

~Proszę przeczytajcie to.

Zacznijmy od tego co jak na razie postanowiłam. Więc na pewno do wakacji planuję zakończyć dwie kolejne książki, a mianowicie

"King of the Drugs- Jeongguk" oraz "Instagram Suga"

To jest mój plan na najbliższy czas. Stwierdziłam, że powinnam to zrobić chociażby dla tych osób, które czytają te dwa opowiadania.

Jeszcze nie podjęłam decyzji co do moje działalności. Cały czas jestem w rozterce.

Chciałabym również bardzo wam podziękować za wsparcie jakie od was otrzymałam. Nie sądziłam, że jest aż tyle osób, które naprawdę mnie wspierają i mogę na nich polegać. Dziękuję za każdą wspaniałą wiadomość czy to w komentarzach czy to w wiadomościach prywatnych.

Mimo, że wattpad sprawie, że głównie moje łzy są słone... wy sprawiliście, że płakałam, ale ze szczęścia. Bardzo wam za to dziękuję. Wiele osób pisało "Love Yourself" czy to, że bardzo podobają im się moje opowiadania, że wkładam w nie całą siebie i część mojego serca. Tak to wszystko jest prawda. Dziękuję, że tak dobrze jesteście w stanie mnie zrozumieć. Do teraz nie mogę uwierzyć, że dostałam od was aż takie wsparcie za które chyba nigdy nie będę w stanie podziękować. Jedna z was napisała do mnie "aniołku". Długo zastanawiałam się nad tym.

Zrozumiałam jedno, że to właśnie wy jesteście moimi aniołkami, które darzę niewyobrażalną miłością za wsparcie jakie od was dostaję. To tyle jeśli chodzi o jakieś informacje. Dziękuję za poświęcony mi czas.~








Minęły dwa ciężkie tygodnie. Ciężkie tygodnie walki z samą sobą. Hyolyn zaczęła powoli wracać do pełni sił, chodź droga była bardziej niż ciężka. Nie walczyła z czymś. Ona walczyła sama ze sobą. W tej walce wspierał ją nie tylko jej najlepszy przyjaciel, jej oddana siostra, ale i osoby, których mogłaby nigdy o to nie podejrzewać Jimin wraz ze swoim chłopakiem Jungkookiem. Oboje towarzyszyli Hyo w tej ciężkiej walce, którą dziewczyna wygrała, ale to dopiero początek. Dalej musiała zmagać się z trudną rzeczywistością, która w żaden sposób nie chciała jej pomóc. Musiała teraz dużo jeść, pić i przede wszystkim dobrze spać. Każdego dnia wychodziła na spacery z Jiminem albo Kookiem. Powróciła do swojej pasji, do fotografii. Chodź przez ten czas nie dodała żadnego wpisu teraz była pewna, że mogła wreszcie wrócić do tego co kochała.

-Gdzie chciałabyś teraz pójść?- zapytał najmłodszy

-Nie wiem czy w ogóle powinnam. Ciągle ze mną chodzicie. Pewnie chcecie spędzić trochę czasu razem.- stwierdziła siadając na ławce

-Wystarczy, że teraz jesteśmy razem. Nic więcej nie potrzebujemy. Ważne, że ty wracasz do sił. Jak się już czujesz?- spytał Jimin

-Lepiej, zdecydowanie lepiej. Ale nie rozumiem jednego. Czemu wasza dwójka się mną zainteresowała?

-Bo cię polubiliśmy.- stwierdził starszy

-Właśnie, jesteś słodka Noona i gdyby nie Hyung już dawno umówiłbym się z tobą.- odparł, ale po chwili Jimin szturchną go w ramię, nie powinien mówić o randkach

-To nic, chyba to odpowiedni moment, żeby zapomnieć o tym modelu i zainteresować się kimś innym.- stwierdziła

-jesteś tego pewna? Wiesz jeśli nie chcesz to nie musisz się z nikim umawiać. Przecież to nie koniec świata.- powiedział Park

-Wiem, ale przynajmniej znajdę sobie inne towarzystwo niż was. Uwielbiam waszą dwójkę, ale musicie pobyć trochę sami. Wiecie buzi, przytulanie i może coś więcej. trochę czasu sam na sam wam się przyda.

-W takim razie odprowadzimy cię do domu i wrócimy do siebie.- stwierdził Park

Po drodze dziewczyna zauważyła chłopaka całego w tatuażach, wyglądał na dość przystojnego Koreańczyka. Jej uwagę przykuły te wszystkie tatuaże, które tak rzucały się w oczy. Nie mogąc się powstrzymać zrobiła mu zdjęcie.

Imagine Instagram...  II Min YoonGi II [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz