Wybudzenie, powrót i praca z policjantem z Warszawy

456 9 2
                                    

Kilka tygodni później

Perspektywa Kuby

Znajduję się w jakimś dziwnym miejscu, nie mogę się obudzić słyszę znajome mi głosy mówiące tato, synu, skarbie.

Nie wiem ile tu się znajduje ale wydaje mi się, że chodzę po jakimś tunelu i nie mogę znaleźć wyjścia. Doszedłem do jakiegoś miejsca i zauważyłem kilka sytuacji z mojego życia.

Popatrzyłem i zobaczyłem sytuacje jak zostałem postrzelony Monika chwile później zabiła faceta. Widziałem Agatę, Nikolę, rozprawę o nią. Mój związek z Pauliną. Zauważyłem moment gdzie wszystkie siedziały przy moim łóżku zauważyłem, że Paulina jest w ciąży ze mną.

Wtedy poczułem, że otwieram oczy i zaczynam się krztusić.

***

Perspektywa Pauliny

Siedziałyśmy przy łóżku Kuby ja trzymałam go za rękę a Nikola i Agata za drugą.

Nagle poczułam, że Kuba głaszcze moją dłoń. Popatrzyłam dziewczyny też chyba to poczuły, zobaczyłam, że Kuba ma otwarte oczy i zaczyna się krztusić.

- Doktorze, on się chyba budzi.- rzekłam do lekarza.

Lekarz podszedł i rzekł:

- Odsuńcie się. Kłóci się z respiratorem.

Lekarz go rozintubował i rzekł:

- No panie Jakubie witamy wsród żywych.

- Dziękuje.- wyszeptał.

- Nie ma za co napędził pan strachu swoim najbliższym.

- Wiem.

- No to zostawiam pana w dobrych rękach.

- Kuba jak Cię kiedyś strzele w ten twój łysy łeb to Ci się oddechce wszystkiego.

- Ledwie się obudziłem a ty już mi grozisz?- spytał z śmiechem.

- Tak w końcu jestem starsza stopniem.

- A ja wiekiem.

Przytuliłam się do niego i wyszeptałam:

- Nie rób nam tego nigdy więcej.

- Obiecuje.- odpowiedział.

Odkleiłam się od niego i dałam mu moje zdjęcie USG.

- Będziesz ojcem.- powiedziałam.

Kuba popatrzył na to zdjęcie i rzekł:

- Bliźniaki.

- Tak, ale chłopak i dziewczynka.

- No to super.

- Wiem.

- Co słychać w firmie?

- Trochę się zmieniło ja i Mańka siedzimy już za biurkiem. Tomek teraz pracuje z Moniką, która dostała awans za rozwiązanie w pojedynkę jakiejś sprawy, ma teraz stopień aspiranta.

- No to sporo się zmieniło.

- Gdybyś widział co Monika, musiała przeżywać. Media określały ją jako morderczynię znanego profesora, Jagiełło jednak zainterweniował gdzie trzeba i Monia ma spokój.

- No to cieszy mnie to.

- Dobra przestańmy gadać o pracy i gadaj jak się czujesz?

- Jak by mnie czołg przejechał.

- Rozumiem a tak na poważnie.

- Tak na poważnie to wszystko mnie boli od tego leżenia.

- Cóż jeszcze kilka dni będziesz musiał tu spędzić.

Kuba Walczak i Wyzwanie życiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz