Zabójstwo Artura, poród Pauliny, choroba Radka i zaskakująca wiadomość

397 8 2
                                    

Przeczytajcie rozdział do końca i piszcie w komentarzach czy wam się podoba.


Kontynuacja wydarzeń z poprzedniego rozdziału.

Perspektywa Kuby

Po chwili usłyszałem dzwonek mojego telefonu spojrzałem na wyświetlacz i zobaczyłem "Franek Kownacki". Odebrałem.

- Franek co się dzieje?

-...

- Jak to możliwe?

-...

- Ty gdzie byłeś wtedy?

-...

- Dobra narazie nie dzwoń do swojej mamy ja tam będę za jakieś dwadzieścia minut.

-...

- Nie ma za co młody.

Rozłączył się a ja złapałem się za głowę i powiedziałem szeptem.

- Ja pierd*le.

- Kuba co się dzieje?- spytała Paulina.

- Franek znalazł zwłoki Artura.

- O matko kochana.

- Dzwonię do Natalii.

Wziąłem telefon i wybrałem numer Natalki po kilku sygnałach usłyszałem.

- Walczak co jest.

- Z kim teraz pracujesz?

- Sama.- odpowiedziała.

- Bierz Radka Kowala i jedźcie do mieszkania aspirant Moniki Kownackiej ja tam będę za dwadzieścia minut.

- Dobra mam jej mówić, że tam jedziemy?- spytała.

- Nie.

- Dobra do zobaczenia za dwadzieścia minut.- rzekła.

Rozłączyłem się i powiedziałem do Pauliny.

- Dasz mi klucze od twojego poprzedniego mieszkania.

- Po co?

- Przecież oni nie mogą tam mieszkać do zakończenia sprawy.

- No tak.

Podeszła do szafki i wyciągneła klucze po czym je mi dała.

- Powiedz Monice, że może tam zostać tak długo jak tylko chce.

- Dobra. Muszę jechać.

Wziałęm z blatu blachę, broń i kluczyki po czym wyszedłem przed dom wsiadłem w auto i ruszyłem w kierunku domu Moniki. Po około piętnastu minutach jazdy byłem na miejscu. Samochód Natalii już tam stał wszedłem do środka budynku i poszedłem do mieszkania Moniki. Radek już działał a Natalia zajmowała się Frankiem.

- Radek co mamy?

- Ofiara to Artur Kownacki ojciec Franka i mąż Moniki.

- Przyczyna śmierci?

- Rozcięcie tętnicy szyjnej i wykrwawienie.

- Czas zgonu?

- Około trzech godzin temu ale to musi potwierdzić Dobecka.

- Narzędzie zbrodni?

- Prawdopodobnie nóż ale sprawca musiał zabrać go ze sobą.

- To mógł być napad na tle rabunkowym?

- Możliwe ale nie jestem pewny. Trzeba będzie spytać Moniki czy nic nie zginęło.

- Albo Franka.- powiedziała Natalia.

Kuba Walczak i Wyzwanie życiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz