#16

12 0 0
                                    

W prawo, w lewo i co było dalej ? - zapytała zakłopotana Milky patrząc błagalnym wzrokiem na Sang.

-Obrót, w tył i obrót. - Hae zakręciła palcem, a dziewczyna zrobiła to, o czym mówiła. Następnie opadła na kanapę i ciężko westchnęła. Reszta dziewczyn poszła w jej ślady.

Próbowałam ćwiczyć tą choreografię w kółko i w kółko, ale nie za bardzo mi to wychodziło. Poddałam się.

-Ja mam dość. - westchnęłam i walnęłam się na podłogę. - Dajcie mi żyć!

Dziewczyny zaczęły się śmiać.

-Spróbuj jeszcze raz. - uśmiechnęła się Sang.

-Brzmisz jak jakaś gra komputerowa. - mruknęła I'M, a Milky szturchnęła ją ramieniem. - No co ? Prawda!

Przewróciłam oczami i zamknęłam powieki.

Minął kolejny tydzień, a my dostaliśmy choreografie do wyćwiczenia oraz naszą samodzielną piosenkę do nagrania. Nasz debiut ma być za dwa miesiące, więc musimy się pośpieszyć i skomponować także inne piosenki do pierwszego naszego mini albumu. Chłopaki nas mocno wspierają i dużo dają nam pomocnych rad. Nagle po tych przemyśleniach ile dla nas robią wróciła mi energia. Nie mogę tego zmarnować.

-Jeszcze raz ! - podniosłam się jednym ruchem i wystrzeliłam dłonią w górę.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

POV; SangHae

Wysłałam dziewczyny do dormu żeby wypoczęły. Ja jako lider muszę więcej od siebie wymagać, więc pozostałam na sali, żeby poćwiczyć i być jeszcze lepszą. Zmęczenie coraz bardziej mnie dotykało ale nie przestawałam tańczyć. Coraz płynniejsze ruchy sprawiały że mój organizm reagował tak samo jak na adrenalinę. Coraz bardziej się relaksowałam. Zamknęłam oczy i dałam się ponieść muzyce. Otaczający mnie świat w tym momencie nie miał znaczenia.

Odpłynęłam.

Dopiero gdy muzyka dobiegła końca z pośród ciszy, z transu wyrwało mnie głośne klaskanie. Moje ciało przyszył dreszcz. Otworzyłam oczy i odwróciłam się w stronę dochodzącego dźwięku.

-Hobi?! - wrzasnęłam na widok chłopaka i ze zdziwieniem otwarłam usta. - Co ty tu robisz? Wiesz która jest godzina ?

-To ja bardziej mógłbym cię o to spytać. - uśmiechnął się zadziornie, zrobił krok w moją stronę a następnie zrobił typową dla niego minę z dzióbkiem.

Wyglądał jakby dopiero co wstał. Pewnie był zmęczony po tylu nagrywkach do reklam. Wisząca na jego ciele bluza zdradzała smukłą sylwetkę. Rozczochrane włosy i kropelki potu na jego twarzy oznaczały że tu biegł. W mojej głowie jednak widniało pytanie "on widział jak wpadam w trans?". Co on w ogóle tu robi? Kto mu powiedział, że tu jestem?

-Skąd wiedziałeś że tu jestem? - zaplotłam ręce.

-Eee, minąłem się z dziewczynami w drzwiach i nie widziałem ciebie więc domyśliłem się że taki lider jak ty to musi pewnie ćwiczyć sama. Pomyślałem se że posiedzę sobie w twoim towarzystwie. - w jego oczach pojawił się błysk - Ubrałem przypadkowe ubrania i przybiegłem. - uśmiechnął się szeroko.

-Przybiegłeś ? Wiesz,ile nasz dorm jest ulic z tond? - podniosłam brwi.

-Autobus mi spierdzielił. - przyznał ze śmiechem.

-O Jezu, ty naprawdę nie masz szczęścia. - głośno się zaśmiałam i nakierowałam palcem na jego twarz. - To ty se siedź, a ja wracam do treningu.

SkyFly ~ DreamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz