#19

10 0 0
                                    

-Mogę położyć tutaj? - zapytał cicho i położył opakowanie po słodyczach na szafce obok mnie. 

Nachylił się nade mną, żeby dosięgnąć. Poczułam delikatny zapach perfum. Oderwałam na chwilę wzrok od ekranu i spojrzałam na jego profil. Widziałam jego tak blisko tylko na ułamek sekundy ale zapamiętałam każdy milimetr jego skóry na policzku. Wracając na swoje miejsce otarł się ręką o mój brzuch.

-Przepraszam. - szepnął posyłając mi blady uśmiech.

-Nic się nie stało. - odpowiedziałam.

Złożyliśmy dwa łóżka do siebie i ułożyliśmy wszędzie poduszki oraz koce. Miękki materac układał się wraz z naszymi ciałami. 

Na kolanach Taehyunga spał słodko wtulony w koc Yeontan którego co jakiś czas głaskałam bo jego widok mnie tak rozczulał. Obok Taehyunga siedział Jungkook, którego prawie w ogóle nie interesował film i cały czas ziewał. Milky także nudził film i przecierała oczy dłoniami. 

Wiem ,że chcieli mi zrobić przyjemność i puścili film ,który jest moim ulubionym. "Zostań jeśli kochasz". Jest to film o miłości. O miłości do drugiego człowieka oraz muzyki. Piękna historia o chłopaku, który grał w zespole rockowym oraz dziewczynie, która grała na wiolonczeli.

W momencie, kiedy główna bohaterka wspominała momenty spędzone ze swoim chłopakiem Tae uśmiechał się do ekranu telewizora. Z patrzenia na chłopaka ocknęło mnie chrząstnięcie Kooka. Następnie zauważyłam jak ręka Jeona obejmuje śpiącą Milky na jego ramieniu. Zadowolony chłopak przykrył ją kocem i wygodnie się ułożył. Dziewczyna miała delikatnie rozchylone usta. Jej lewa ręka spoczywała na brzuchu Kooka, która unosiła się pod wpływem spokojnego oddychania. Chłopak położył delikatnie swoją głowę na poduszce i lekko przytulił małe ciało do siebie. 

-Taehyung możesz trochę ściszyć ? Milky zasnęła. - powiedział szeptem.

Chłopak znowu delikatnie się nachylił nade mną i sięgnął po pilot na szafkę.

Tym razem był jeszcze bliżej mojego ciała. Zrobiło mi się trochę gorąco, czułam jak moje policzki robią się czerwone. Jak dobrze, że było zbyt ciemno, żeby mnie dojrzeć. 

Wracając na swoje miejsce uśmiechnął się zadziornie w moją stronę ,a ja nieśmiało odwzajemniłam uśmiech. 

Ściszył telewizje i położył pilot obok mnie. 

Pod koniec filmu Jungkook także zasnął trzymając Milky w ramionach.

Pojawiły się napisy końcowe. Sięgnęłam ręką żeby pogłaskać Yeontana ale zamiast miękkiej sierści zwierzęcia poczułam delikatną skórę dłoni Taehyunga. Oboje zaczęliśmy patrzyć się na nasze dłonie. Delikatnie obrócił dłoń i splótł nasze palce. Czułam ciepło jego dotyku. Przyjemnie jego kciuk sunął po mojej skórze. Zachichotał cicho i następnie zaczął się bawić moją ręką. Moje serce przyspieszyło bicie. Zamarłam. Otworzyłam usta ale nie mogłam nic z siebie wykrztusić. Taehyung podniósł wzrok i popatrzył prosto w moje oczy. Światło odbijające się o jego karmelowe tęczówki tworzyło piękny blask. Moje policzki zalały się czerwonym kolorem. 

Odwróciłam twarz w drugą stronę. Tae westchnął i po chwili położył delikatnie swoje długie palce na moim podbródku i odwrócił moją głowę w swoją stronę. Mój oddech stawał się coraz płytszy. Patrzyłam w jego oczy z zainteresowaniem. Jego twarz powoli zbliżała się do mojej. Śledził wzrokiem całą moją skórę. Kiedy był wystarczająco blisko, zamknęłam oczy i poczułam słodki smak na moich ustach. Delikatne wargi chłopaka o słodkim truskawkowym smaku lekko masowały moje usta. Jego dłoń sunęła po mojej twarzy. 

Położyłam ręce na jego ramionach i zaczęłam niechlujnie odwzajemniać pocałunek. Nie stabilne oddychanie utrudniało mi ten przyjemny czas, za to Taehyung postępował jak profesjonalista. Objął mój podbródek i przerwał pocałunek. Zsunął swoje dłonie wzdłuż mojej tali i położył je na moich udach. Dopiero po chwili otworzyłam oczy i nieśmiało spojrzałam na jego twarz. Uśmiechał się uwodzicielsko, a jego policzki nabrały różowego koloru.  Nachylił się nade mną i szepnął "Kocham cię". Bez zastanowienia wtuliłam się w jego tors. Taehyung słodko się zaśmiał i objął mnie ramieniem. Czułam jego bijące serce. Serce bijące z miłości do mnie. Jego ciepło ciała było tak przyjemne. Przy nim czułam się bezpieczna. Zasnęłam przy zapachu jego perfum.

SkyFly ~ DreamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz