****3****

451 23 2
                                    

Oczami Harrego

Nie wiedziałem gdzie jechać, gdy miałem zapytać się ślicznitki siedzącej z tyłu zauważyłem ze śpi. Spała tak słodko że nie chciałem jej budzić. Nie wiem dlaczego tak mi się podoba ta dziewczyna , ma coś czego żadna nie ma.

Oczami Emmy

Obudziłam się w zupełnie obcym mi pokoju. Duży,  czarny... a obok mnie chłopak. Dosłownie spadłam z łóżka jak zobaczyłam kto obok mnie leży.Harry zaczoł sie śmiać gdy spadlam z łóżka, ale zaraz się poprawił i pomógł mi wstać z zimnej podłogi.

Harry ubrany w czarne bokserki. Nie da się ukryć że Harry ma pienknie wyrzrzbionom klate, błądziłam wzrokiembpo jego klacie aż napotkałam się na jego oczy, po raz pierwszy zobaczyłam jego piękne zielone oczy. Nie wierzyłam w to że podoba mi się to co widze. Chlopak szybko podszedł do mnie aby pomoc mi wstać, w tym momencie przypomniałam sobie że jestem w pokóju Harrego - Co ja tu do cholery robie?!

- Wczoraj zasnełaś w samochodzie a ja nie miałem serca cię budzić Kotku- uśmiechnął się odsłaniając tym szereg białych zębów- Odwieziesz mnie do domu Świnko?

Ubrana w czarnom koszulke Harrego, bo moje ciuchy były całe mokre, bluzka sięgała mi do kolan więc obiecałam ją paskiem, dodałam do tego białe trampki. Gdy  z chodziłam po schodach usłyszałam śmiechy jakiś chłopaków.... kumple Harrego. Na kanapie siedzialo 4 chlopakow- O patrzcie kolejna dziwka Harrego!!- przegioł - Nie jestem pieprzoną dziwką Harrego!!! Nie jestem i nie bende!!!! Nie jestem aż tak głupia żeby ruchać sie z tym DUPKIEM!!!!- złość kipiała ze mnie, miałam jeszcze im coś powiedzieć ale nagle zszedł Harry- Co się dzieje kotku?- oni chba chcą dostać po mordzie

- Jeszcze raz powiesz na mnie kotku to nie ręcze za siebie Świnko- krzyknęłam a reszta chłopaków zaczęła się śmiać- Już ją lubię- powiedział bardzo przystojny mulat. Po chwili podszedł do mnie uroczy blondynek- Jestem Nial a ty kotku?- było to słodkie - Jestem Emma, sorry za to się na was wydarłam ale rozumiecie...- wszyscy pokiwali tylko głowami, a Harry... patrzył się na mnie i nie wiedział co ma powiedzieć. Pomachałam mu ręką przed oczami a on nareszcie się ocknoł- Odwiezie mnie ktoś ?! - udałam bardzo znudzoną... ku mojemu zazkoczeniu Zayn zaoferował że mnie odwiezie, gdy już miałam wyjść Harry chba zdał sobie sprawę że jade z Zaynem - Zostaw ją Malik ona jeat moja, jeśli ją dotkniesz nie żyjesz, a ty- skierował palcem na mnie- idziesz ze mną!!!!- pożegnałam się z chlopakami i podąża za Harrym.

Gdy byliśmy już pod moim domem,  Harry otworzył mi dzwi. Oczywiście musiałam szukać kluczy w torebce... jest!! Przekręcam zamek, drzwi się otworzyły, nagle poczułam czyjeś ręce na moich biodrach, odwróciła się do chłopaka, nie zdążyłam nawet zobaczyć jego prześliczny oczu, a jego usta wpijały się w moje, jego język prosił o dostęp więc lekko otworzyłam usta, nasze języki zaczęły walke. Było pięknie aż w drzwiach stanęła moja matka.

*********

przepraszam że tak dawno nie bylo rozdzialu ale musiałam poprawić pare ocen. Mam nadzieje że się podoba. Gwiazdkujcie, Komentujcie i Udostępniajcie :*

ZEMSTAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz