Robert, ubrany w czarną, skórzaną kurtke, białą podkuszulke i ciemne spodnie, był ostatnią osobą którą chciałam widzieć, on był tyranem i niejest tak że ja tak sobie mówie bo mam widzimisie, w wieku 7 lat zaczął dotykać mnie w miejsca, gdzie nie chciałam być dotykana przez nikogo, bił mnie, ośmieszał, poniżał, mówił że będe dziwką i że nigdy nic nie osiągne, że jestem nikim! Chciałam uciec ale nie miałam do kąd. Gdy miałam 9 lat Robert wszedł do mnie i zaczął mnie rozbierać, wiedziałam że chce mnie zgwałcić, bardzo się go bałam bo był pijany, całował mnie, płakałam, krzyczałam żeby ktoś mi pomógł ale nikt mnie nie usłyszał, albo nie chciał słyszeć! Gdy leżałam na łóżku pod Robertem chciałam mu się wyrwać ale był silniejsz, wziełam przedmiot który był najbliżej, był to metalowy pilnik do paznokci, przejechałąm mu nim po twarzy z całej siły żeby mnie puścił. Do dziś ma ranę od oka do ucha, nie żałuje swojego czynu bo nie zostałam zgwałcona, ale zyskałam nową bliznę. Następnego dnia przyszedł do mnie gdy spałam, wzią nóż i zrobił mi nim ,,ryse" przechodzącą przez całe plecy, krew lała się jak wodospad, cały materac przeciąkł czerwoną cieczą. Zawsze strasznie się go bałąm ale teraz się nie dam, nie pozwole aby znowu zniszczyłmnie psychicznie i fizycznie. Nagle zobaczyłam Alice siedzącą przy małym, trzyosobowym stoliczku, podeszłam do niej i zajełąm miejsce obok mojej przyjaciółki, gadałyśmy chwilke o pierdołach, naszą konwersacje przerwał nam kelner, przynosząc nam naszą ulubioną kawe i ciastko z czekoladą. Byłam bardzo głodna więc zaczełam konsumować moje ciastko,aż nagle przyszedł do nas... ROBERT!!! Wyplułam kawałek ciastka na co on tylko się zaśmiał, nagle... przytulił się z Alice?! Tak oni się przytulili!!! Nie wiedziałam co się dzieje, analizowałam sytułacje, która miała miejsce przed chwilą - Emma to jest Robert nowy partner mojej matki- z zamyśleń wyrwała mnie przyjaciółka- Niestety znam szanownego pana Roberta- posłałam mu groźne spojrzenie- Nie pogrywaj sobie kochanie, bo...- nie pozwoliłam mu dokończyć, nie obchodzi co mni zrobi, nigdy nie lubił jak ktoś mu przerywał- Co mi zrobisz?! Znowu pobijesz mnie do nieprzytomności, a może znowu spróbujesz mnie zgwałcić!!! No powiedz co mi do cholery zrobisz!?- krzyknełam na cały lokal, a wszyscy zaczeli się na mnie patrzeć, widziałam że Robert z jednej strony był zaszokowany że nabrałąm takiej pewności siebie a z drugiej był wściekł, wiedziałam że zada mi cios, jego ręka znajdowała się minimetry przy mojej twarzy. Zamknełam oczy ale nie poczułam bólu, otworzyłam je powoli i zobaczyłam Harrego leżącego nad Robertem, Harry zadał mu kilka ciosów - Uciekaj do samochodu!!- krzyknął stanowczym głosem Harry. Wybiegłam z budynku i wsiadłam do czarnego samochodu stojącego przed wejściem. Usiadłam wygodnie na przednim siedzeniu, nie czekałam długo, bo po chwili Harry siedział na miejscu kierowcy-Dziękuje- wyszeptałam bardzo cicho, ale chłopak obrucił głowe w moją strone i się uśmiechłoł- Masz rozciętom warge!!!- zacisnoł mocno ręce na kierownicy, na rękach miał krew, która powoli spływała mu po całej ręce, można powiedzieć że bałąm się krwi, nie miałam z nią najlepszych wspomnień, krew była niedłączną częściom mojego życia. Odwruciłam się w strone okna, z kawiarni wychodził Robert, z nosa leciała mu krew, zostawiając czerwone plamy na jego białej podkoszulce, zbliżył się do samochodu i otworzył drzwi od mojej strony- Zapamiętasz mnie!! Pożałujesz tego!!! Zniszcze cię !!!!- Wykrzyczał mi prosto w twarz, tego było za dużo zaczełam płakać, te wszystkie emocje tłumiłam w sobie, nie mogłam pochamować łez. Robert widząc to zaczoł się śmiać i trzasnoł drzwiami, Harry patrzył na mnie pytającym wzrokiem- Zawieziesz mie do domu?- mówiłam przez łzy, które cały czas lały się strumieniami- Oczywiście- spojrzał się na mnie wspułczującym wzrokiem i ruszył.
Byliśmy już na miejscu, gdy miałam wyjść uświadomiłam sobie że w domu jest moja matka, nie chciałam z nią gadać, nie chciałam być sama z nią- Zostaniesz?- powiedziałam bardzo cicho- Jeśli tylko tego chcesz- Harry uśmiechnoł się i otworzył mi drzwi, wyszłam i zatrzasnełam za sobą drzwi od samochodu, otworzyłam furtkę i weszliśmy do sierodka - Chcesz cos do picia?- powiedziałam na tyle głośno aby moja matka mnie usłyszała-Nie, dziękuje- pokzałam ręką aby szedł za mną, tak więc uczynił, gdy byliśmy na schodach usłyszałam głos matki- Emma, pogadajmy!!- jak ta kobieta mnie denerwuje- Nie chce z toba gadać o niczym!!! Rozumiesz!!!- krzyknełam na cały głos - A i zapomniała bym Robert jest w mieście i ZNOWU chciał mnie pobić, ale wiem że ty masz to głęboko w dupie!!!!- gdy wspomniałam o Robercie moja matka wybiegła na korytarz- Jak to jest w mieście!!!!- nie odpowiedziałam jej tylko weszłam z Harrym do mojego pokoju, zmknełam drzwi i usiadłam na łóżku, klepiąc ręką miejsce obok mnie aby usiadł obok mnie, Harry podszedł do mnie i mnie pzytulił, odwzajemniłam uścisk . Bardzo tego w tym momencie potrzebowałam.Opowiedziałam Harremu całą historie mojego życia, widziałam że chce mnie przytulić tylko nie wiedział czy może, dałąm mu znak, a on obiął mnie - Dużo przeżyłaś... dopilnuje że Robert nic ci nie zrobi- wyszeptał mi do ucha, po całym ciele przeszyły mnie przyjemne dreszcze. Ten bardzo miły uścisk, przerwał dźwięk przychodzącego sms-a, wziełam do ręki telefon, odblokowałam i kliknełam na wielką koperte
Pożałujesz Emma!! Myślałaś że tamto to było piekło? Piekło dopiero sie zacznie!!
twój kochany Robert
CZYTASZ
ZEMSTA
RomanceEmma, 18nasto letnia dziewczyna straciła swoją najlepszą przyjaciółke, dziewczyna podcieła sobie żyły z wielkiej miłości. Emma obiecała sobie że zemści się na chopaku. Czy uda się Emmie spełnić jej plan? Przekonaj sie jak potoczy się życie Emmy.