****2****

631 21 8
                                    

Uwiode go a gdy sie zakocha na maxa zerwe z nim tak jak on to zrobił z claris. Jeszcze jak żyła obiecałam jej że nie ujdzie mu to płazem, teraz wprowadzam mój plan w życie. Ubrana byłam w czarną mini która ledwo zakruwała mi tyłek, nie ukrywam że mam duże piersi ale w tej sukience wyglądały o rozmiar większe,

cieszylam sie ze swojego wyglondu. Moje brązowe włosy były lekko podkręcone, na szyji miałam naszyjnik od claris. Nigdy go nie zdejmowałam, znaczył on dla mnie wszystko, to była jedyna pamiątka jaką mi zostawiła. Jak leżała w łazience z podcientymi żyłami obok leżała kartka i ten naszyjnik. W liscie przepraszała mnie za to co wiedze, ale nie potrafiła tak żyć. Chłopak którego nienawidziłam całym sercem miał brązowe loki w których wyglondał  pięknie... STOP!!!!! Krzyczy moja podświadomość, on jest tyranem, on nie jest ładny, to dla niej. Mowilam sobie w myślach przed rozpoczęciem akcji zemsta.

**********

- wierze w ciebie - uslyszalam głos mojej niestety zmarłej przyjaciółki. Zaczynam mieć omamy. Przez momet wspominam ten obraz ktory zawsze mi towarzysz, jeszcze bardziej chce się zemscic. Biore się w garść i ide do Harrego. Gdy słyszę jego imie mam ochote żygac a jak go widze...

oczywiście Harry jest z jakąś dziewczyną, to jeszcze bardziej motywowało mnie do zemsty. Nie chce aby skrzywdził jeszcze jakaś dziewczyne. Wstraczło że przeszłam obok niego a on zostawił tamtom  dziewczynę i pobiegł za mną. Nie myślałam że tak działam na facetów.

- Hej, jestem Harry a ty ślicznotko?- fuuu... jaki oblech- Emma, ide na kawe tu za rogiem jest super kawiarnia idziesz? - dodałam do tego sztuczny uśmiech, nie wiem czy Harry byl aż tak głupi że nie zauważył że najchentniej zwymiotowała bym na niego albo jestem tak dobrą aktorką. Zdecydowanie to pierwsze, nawet nie wiem kiedy złapał mnie za rękę, odrazu zabrałam ją a on spojrzał na mnie wzrokiem kota ze Shreka.

*****

- co podać?- podszedl do nas bardzo sexsowny kelner który na mój widok oblizał się, puściłam  mu oczko. Harry widząc cale zajście spiorunowal kelnera wzrokiem, nie znał jeszcze dziewczne która go ni pragnęła.

- Ekspreso a dla ciebie koteczku?-

Gdy harry to powiedzial chcialam wybuchnąć smiechem, był zazdrosny o kelnera. Co ja robie z chlopakami?! - Poprosze kawe z mlekiem i może jakiś deser jak myślisz świnko co lepsze lody czy ciastko z czekoladom?- nie mogłam się powstrzymać i wybuchłam śmiechem, kelner też zaczoł się śmiać ale nagle przestał gdy zobaczył wzrok Harrego- nie pogrywaj sobie kochanienka,nie znasz mojej ciemnej strony- niestety znam, najchentniej wyszła bym z tejk kawiarni i tu nie wracała.

********

- Odprowadze cię- uslyszalm glos za mną, od razu wiedziałam że to mój kochany Harry - Znam droge!- chłopak nie dawał za wygraną. Zatrzymał mnie, próbowałam się wyrwać ale to nic nie dawało nagle złożył delikatny pocałunek na moich wargach, przyjemne dreszcze przeszły mi przez cale ciało. Moja podświadomość skarciła mnie za to że mi się... Podbało? Chyba tak. Podobał mi się pocałunek przez osobe ktorej jeszcze rano nienawidziłam, I NADAL NIE NAWIDZE dodała moja podświadomość. Po tym " incydencie" poszłam w głąb miasta, musiałam  to wszystko przemyśleć.

*****

Godzinami włuczyłam się po centrum aż nagle zaczoł padać deszcz. Schowalam się pod drzewem,  gdy miałam dzwonić po taksówkę pojechał czarny wóz. Zobaczyłam że w środku siedzi Harry, nie miałam gdzie uciec więc zaczęłam iść przed siebie, ubrana tylko w czarną mini. Harry zaczoł jechać za mną,nagle wysiadł z samochodu - Co ty do cholery robisz?!

- Nie widac?!

- Odwioze cie do domu wskakuj!

- Mowilam nie !!! Znam droge.

Jak ktos mnie zgwałci i zostawi w rowie na pastwe losu to będzie mój problem a tobie nic do tego!!!!-  krzyknęłam to głośniej niż zamierzałam- Sama tego chciałaś!- chłopak przewiesił mnie przez  ramie, zaczęłam go bić po plecach aby mnie puścił ale on niósł mnie do swojego samochodu. Położył mnie na tylnym siedzeniu, byłam bardzo zmęczona więc zaczęłam. Nie wiem dlaczego ale czułam się tam  bezpiecznie.

ZEMSTAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz