3. Opowieść o Janku Dendrofilu cz.3

10 2 0
                                    

Na skraju lasu dziś przeżyłem... Harvester sterowany przez Dawida Nowogrodzkiego, ścinał drzewo za drzewem. ...z brzozy wykułem mój miecz... Gruba brzoza padła ścięta przez głowicę roboczą maszyny. Szybko pocięła drzewo na równe wałki i zajęła się kolejnym. ...pomstę w moim sercu wyryłem...

Dawid podśpiewywał piosenkę, która leciała w radiu.

Z całego serca chciał zapomnieć o tym co wydarzyło się dzisiejszego dnia, całą wściekłość wyładowując na roślinach.

Naglę, ktoś zapukał w drzwi Harwestera. Dawid jak na zawołanie wyłączył muzykę i silnik maszyny. Nałożył na głowę pomarańczowy kask, z doczepionymi do niego ochronnikami słuchu i wzroku, po czym wyszedł na zewnątrz.

-Człowieku, czy ty jesteś nienormalny!- krzyczała Ilona Raczek, miejscowa pani leśnik i alfa watahy wilkołaków- Dzwonię do ciebie, że masz przestać, a ty do kurwy nędzy nie odbierasz!

-Przepraszam bardzo, mam trudna sytuację w rodzinie...- Dawid zaciął się, chciał powiedzieć, że chodzi o siostrę, jednak nieznana siła go blokowała, a po jego głowie jak bumerang chodziły słowa Jagódki: nie mów nikomu że mnie widziałeś.

-Nie obchodzi mnie to! Ty wiesz ile ludzi rocznie umiera w lasach!- kobieta w białym kasku, spod którego wystawały blond włosy i garbaty nos wyglądała, jakby zaraz miała wybuchnąć. Stała i krzyczała na mężczyznę a jej twarz nabierała koloru czerwieni, który był krzykliwy niczym jej żółta, neonowa kamizelka z napisem służba leśna.

-Dobrze wiem pani leśnik- tłumaczył się Nowogrodzki.

-To skoro wiesz, to powiedź mi co to kurwa jest!- wskazała na drewno, które leżało w niewielkich kupkach pośród morza gałęzi.

-No WA0*- powiedział, lekko się garbiąc.

-A na jaką długość ja kazałam przycinać tą piękna kupę drewna, Hossfeldzie**?!

-No pięć metrów.

-To dlaczego ta jebana kłoda ma sześć! Kurwicy można dostać, no do chuja! Czy ja się niewyraźnie wyrażam!- krzyczała, zdając się prawie wybuchnąć.

-Już to poprawiam- powiedział smutny.

-To jest klasa A. Czy ty wiesz ile to kosztuje! I teraz nada się najwyżej na WD***!- krzyczała.

-Przepraszam- powiedział próbując, jakoś złagodzić zaistniałą sytuacje.

-Odejmę ci to z wynagrodzenia jebany Ajnsztajnie!- krzyknęła na odchodne.

Gdy tylko pani leśnik odeszła, Dawid kopnął z całej siły w oponę, która była niewiele mniejsza od niego.

-Kurwa- burknął pod nosem. Zdjął kask i z całej siły cisnął go do kabiny, po czym wszedł do niej i zajął się prze kalibrowaniem głowicy tnącej na pięć metrów.

___

* WA0- drewno wielkowymiarowe klasy A.

**Hossfeld- w leśnictwie znany jest jako twórca tzw. wzoru Hossfelda. Pozwala on na wyliczenie objętości pojedynczego drzewa.

***WD- drewno opałowe.

Zajazd Jamnicza NorkaWhere stories live. Discover now