30. Epilog

995 94 51
                                    

Nie wiedziałem co mam robić... Stephan ostatnio się ode mnie odsunął i jakby zaczął mnie trochę unikać.

Nie rozumiałem co się dzieje.

Myślałem, że wszystko jest między nami świetnie. Ja kocham jego, a on mnie. Czego chcieć więcej?

Kompletnie nie rozumiem, dlaczego Stephan się ode mnie odsuwa.

- Porozmawiajmy normalnie - poprosiłem, gdy mój chłopak wreszcie znalazł dla mnie czas.

- Dobrze... Muszę ci coś powiedzieć, Andi... Musimy się rozstać.

- Słucham?! Dlaczego?! Co ty znowu wymyśliłeś?!

- Andi... Ja... Dużo o nas myślałem i... Nie chodzi o to, że mi na tobie nie zależy... Bo zależy jak cholera, ale... Nasz związek nie ma przyszłości... Nigdy nie będziemy mieli dzieci, nie weźmiemy kościelnego ślubu... A ja... Nie zdawałem siebie sprawy jak tego chcę, dopóki nie uświadomiłem sobie, że z tobą nie będę tego miał i...

- Po prostu powiedz, że do niej wracasz - mruknąłem. Czułem łzy zbierające się w moich oczach.

- Nie płacz przeze mnie - pogłaskał mnie po policzku. - Nie warto.

- Kocham cię - przytuliłem się do niego, chowając twarz w jego szyi. - Nie zostawiaj mnie.

- Puść - złapał mnie za ręce i oderwał je od swojego ciała. - Tak będzie lepiej. Lepiej dla Ciebie. Zasługujesz na kogoś lepszego, a...

- Ale ja chcę tylko ciebie... Nie chcę nikogo innego - czułem, że łzy popłynęły po moich policzkach.

- Ale ja nie mogę... Nie umiem, Andreas... Ja... Przepraszam... Nie powinienem w ogóle wchodzić w ten związek. Przepraszam.

- Stephan, proszę... - szepnąłem. - Błagam, nie zostawiaj mnie... Proszę - złapałem go za nadgarstek.

- Muszę już iść - wyrwał mi rękę. - Cześć, Andi - szepnął i wyszedł z mojego mieszkania.

Patrzyłem przez chwilę na drzwi, a potem po prostu odsunąłem się na kolana i ukryłem twarz w dłoniach.

Ja chcę tylko żeby on mnie kochał i chciał ze mną być. Czy to tak wiele?

No to ten...

Mamy epilog. Zapewne nie wszystkim się on podoba. Wiem, że obiecywałam, że to będzie słodkie, ale ja chyba nie umiem tak pisać 😂😂😂

Jak mogę podsumować to opowiadanie? 🤔Chyba nie będę tego robić, ponieważ...

Będzie druga część!!!

Nie wiem jeszcze kiedy się pojawi, nie mam nic napisane, ale kiedyś będzie 😁

Do zobaczenia, napisania, czy coś.

Buziaki i kocham was 💖💕❤️

Życie pisze różne scenariusze

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Życie pisze różne scenariusze. Musisz podejmować różne decyzje.

A co jeśli twoja decyzja będzie zła? 

Co jeśli będziesz jej żałować?

Czy możesz wrócić do tego co było?

Czy możesz wrócić do swojego życia sprzed złej decyzji?

Gra w życie | A. WellingerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz