Chłopak z plakatu [TomxTord]

12.

Obudziłem się z krzykiem w swoim pokoju. To był sen? To wszystko to sen? Nie byłem z tordem... nic takiego się nie wydarzyło?! Próbowałem wyrównać oddech. Usłyszałem jak otwierają się drzwi i ujżałem... mojego brata...

- ej Tom wszystko w porządku? - powiedział troskliwie.

- y... tak... a co ty taki miły? - usiadłem an łóżku.

- no zawsze taki byłem za tydzień zaczynasz szkołę nie zapomnij to tym.

- Dzięki ze mi przypomniałeś - obaj wybuchliśmy śmiechem.

- okej ubieraj się i chodź na śniadanie - powiedział Edd wychodząc z pokoju. ( Tak Edd to brat Toma ~autorka) 

Przetarłem oczy i wstałem z łóżka, spojrzałem na szafe była obklejona zdjęciami Torda. Eh... tak jestem gejem... w Angli nie chodziłem do szkoły, pewnie zapytacie dlaczego? Bo mianowicie gdy poszłam pierwszy raz to mój brat musiał mnie odbierać... tak mieli tam jakiś gang czy nie wiem co, i nazywał się on "pogromcy pedałów" gdy się dowiedzieli o tym zaczęli mnie nękać i ja zadzwoniłem bo brata on mnie odebrał i miałem domowe nauczanie.

Ale wracając ubrałem się i zszedłem na dół gdzie siedział już Edd zapadają naleśniki - a w ogóle co ci się śniło? - zaczął Brat.

- przyjechaliśmy do polski, ty mnie byłeś,  poznałem Torda wiesz jakiego, byłem z nim no i potem mnie zabili... - usiadłem do stołu.

- okej... a Tom? - spojrzał na mnie.

- tak? - zacząłem jeść

- kiedy znajdziesz sobie dziewczynę? - odłożył talerz do zlewu.

O nie przecież Edd nie wie ze ja jestem homoseksualistą.... w końcu musze mu powiedzieć.

- Edd bo wiesz, nie wszystkich kręcą dziewczyny... - zacząłem

- czekaj... czy ty... O NIE, NIE MÓW! - spojrzał na mnie

- eh... tak... przepraszam... - spojrzałem na niego miałem łzy w oczach.

- ej no ale nie płacz ja to toleruje... bo wiesz sam jestem biseksualistą...

- hm? Dziękuję - przytulam.

- nie musisz mi dziękować - odwzajemnił przytulasa.

- aha i wiesz ja będę chodzić do tego samego gimnazjum co ty tylko ty do pierwszej a ja do trzeciej gimnazjum - podszedł do zlewu.

- to fajnie, ciesze się - położyłem talerz na szafke - ja idę do pokoju.

- okej - Edd zaczął zmywać naczynia.

***

Jest godzina czwarta, pierwszy dzień szkoły nie mogę się doczekać, mam wielkiego stresa od kilku lat pierwszy raz w szkole.

Wstałem przejrzałem wszystkie portale społecznościowe, podeszłam do szafy.

- no i co by tu ubrać? - zacząłem grzebać w szafie - to nie... to nie... to tym bardziej nie... hm... - wziąłem do ręki obcisłe czarne rurki i białą luźną poszulkę. Czym prędzej pobiegłem do łazienki i się ubrałem. Pizame włorzyłam do kosza na pranie, ułorzyłem sobie włosy i wyszłem z pomieszczenia w którym się przebierałem.

W swojej sypialni usiadłem na łóżku i przeglądałem zdjęcia torda jestem w nim tak zakochany... tylko, że jest problem... on podobno nienawidzi gejów eh... będę musiał jakoś przeżyć ale trudno jest juz... - spojrzałem za segarek - SZÓSTA DWADZIEŚCI?!

- Tom chodź szybko! - krzyczał mój brat

- już biegne - wziąłem plecak, telefon i słuchawki,  zbiegłem na dół.

Wyszłem z domy razem z Bratem, szliśmy i w drodze do szkoły rozmawialiśmy

- a fajnie jest w tym gimnazjum? - zdawałem kolejne pytania Edd'owi

- bardzo tylko, że są tutaj osoby które nie lubią gejów więc lepiej nikomu nie mów ze wiesz...

- eh... tak - szłem juz w ciszy.

W szkole pożegnałem się z bratem i poszłem w strone swojej klasy, lekcje miałem w gabinecie 33 czyli na drogim piętrze, szłem po schodach i gdy miałem wejść juz na drogie piętro ktoś złapał mnie za plecak i pociągów na pierwsze.

- no ty to ten nowy gejuszek tak? - spytał się jakiś chłopak był ode mnie wyższy o głowę i pół

- u...um t...tak... - wystraszyłam się.

On mnie złapał za koszule - nie będziesz miał tu życia - zaczął się dziać i wrzucił mnie do kosza na śmieci - trzeba wyrzucać smieci - zaśmiał się i odszedł.

Po upływie kilku minut wytrzymałem się ze śmietnika i poszłem pod gabinet 33 gdzie miałem mieć lekcje muzyki, jeden plus, że zaczynam swój pierwszy dzień od swojej ulubionej lekcji.

Aż 633 słowa XD moja wena mnie nie opuszcza może wieczorem kolejny rozdział?  XD to najdłuższy rozdział ze wszystkich jak chcecie zadawajcie mi pytanka.