20.

167 13 3
                                    

Myślałem o różnych rzeczach... naprzyklad takich jak "co by było jak bym był z Tordem?" "dlaczego on taki jest?" I takie różne... nagle usłyszałem skrzywienie drzwi a za nich wynurzający się cień jakiegoś uczestnika wycieczki gdy wszedł zauważyłem, że był to... w sumie nie wiem kto... nie widzę jego twarzy. Przyglądałem mu się uważnie gdy w końcu on przerwał ciszę.

- Hej... -powiedział głos, który jeszcze przed chwilą się ze mnie naśmiewał.

- czego chcesz znowu się ze mnie śmiać? Proszę bardzo. I tak już mam fajne urodziny - mówiąc to spływały mi więcej łez i głos mi drrzał.

- nie przyszłemu się śmiać -podszedł bliżej.

- A czego chcesz? - spytałem patrząc na niego bardzo zły.

- dać ci prezęt - wyciągnął jakieś pudełeczko.

- myślisz, że to otworze?! Po tym ci mi zrobiłeś! - wytarlam łzy i spojrzałem na niego.

- nie chcesz... a... no dobra chciałem być miły... - spojrzał w bok Tord.

- ugh... dobra A daj to a daje jak coś to cie zabije - wziąłem od niego pudełeczko.

- mam nadzieje ze się spodoba - powiedział pełen entuzjazmy chłopak.

- ... - gdy to otworzyłem zamordowano mnie, na dnie pudełeczka leżał piękny naszyjnik z kluczem - on jest piękny -spojrzałem na torda.

- heh no... proszę on jest dla ciebie... i przepraszam - zaczął drapacze się po karku, nie wiedziałem, że wiesz masz urodziny...

- ta spoko i dzięki za prezęt... nigdy nic nie dostałem... jedynie to kopa od rodzicow -wyjolem naszyjnik z pudełka i go założyłem - cudowny...

- ten naszyjnik miał być dla mojego " chłopaka " - zrobił śmieszny cudzysłów w powietrzu mówiąc słowo chłopaka.

- czemu " chlopaka" ? A nie po prostu chłopaka? - spytałem dziwnie się patrząc na niego.

- bo ja z nim w sumie to nie jestem tylko on się uparł i tak wyszło.

- A no dobra ale naszyjnik piękny.

- jak twoje oczy - spojrzał mi w moje "oczy "

- wiesz ja nie mam oczu - zaśmiałem się.

- trudno i tak są ładne - obaj się zaśmialiśmy.

- d...dzięki - zarumieniłem się.

- haha... slodko - zauważył moje rumieńce.

- przestaaan! - zaslonilem się.

- oj tam - podszedł do mnie i odsłonił mi twarz.

Chłopak z plakatu [TomxTord]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz