62 + Nowe postaci

221 12 0
                                    


-Maja to gdzie jedziemy dziś?

-Mam ochotę na starbucksa a potem odwiedzimy jakas galerie, a na koniec chce iść do skateparku.

-Pod jednym warunkiem.

-Jakim ?

-Pod takim, że się ubierzesz.- zasmiala się.

-No coś Ty pojadę w piżamie.

Pov. Maja
Pobieglam do pokoju i przebralam się w niebieski crop top i krótkie białe spodenki z nadrukami.

 Maja Pobieglam do pokoju i przebralam się w niebieski crop top i krótkie białe spodenki z nadrukami

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pojechaliśmy do starbucksa i jak czekałam na Ernesta. Przypomniało mi się jak z Leo często chodziliśmy w to miejsce to znaczy nie w to tylko do takiej restauracji. Kocham go nad życie. To jest osoba dla której chce żyć.

-Maja już wyszłaś z transu?-zapytał Erni

-Wybacz byłam na innej planecie.

-Na planecie o imieniu Leondre.

-Tak. Bardzo za nim tęsknię.

-Mogę spróbować abyś o nim zapomniała przynajmniej na chwilę? ale zaufaj mi.

-Spróbuję. Oby się udało.

O czym on myśli jak tylko wypiłam, pociągnął mnie za rękę i poszliśmy na zakupy. Mialam urwanie głowy, Ernest to wybrał, to kazał mi przymierzyć to się zaczął wygłupiać, a i jeszcze zaczął tanczyc z ekspedientką. Boże ten chłopak ma posrane w głowie. Nasze dzisiejsze zakupy wyniosły koszt 1000 złotych. Potem pojechaliśmy do skateparku. Ernest jak to on założył mi kask i kazał zrobić to co podyktuje jak tylko skończyłam jakas grupka ludzi zaczęła klaskac.

-Siemka.-podeszła dzieczyna ubrana na czarno- jestem Meg, a to jest Zach i Loren. - skąd ja tego chlopaka kojarzę.- nie ma dziś z nami Hrvy, ale jest nas czworo. A kim Wy jesteście.

-Jestem Maja, a to Erni.- powiedziałam.

-Skądś Cię kojaze.-powiedział jak on to miał na imię... emm... Zach.

-Jestem też piosenkarka.

-A tak no dzieczyna Barsa. Ja jestem Zach Clayton. Napewno mnie kojazysz bo rozmawialiśmy jakieś 10 miesięcy temu na czacie.

-A tak pamiętam.

-A co Ty tu robisz tak wogole?-zapytał chłopak.

-Sprawy rodzinne.

-A ok.

-Wybaczcie za spóźnienie!-krzyknął Hrvy.- Maja skarbie! Hej!-przytulił mnie.

-Hej deklu.

-Słyszałem co się stalo. Bardzo mi przykro że

-No wiem,że Ci z tego powodu przykro ale może pogadamy o tym wieczorem u mnie?- powiedziałam aby nikt się o tym nie dowiedział w ten sposób.

New Life \L.D./ ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz