-Maja to gdzie jedziemy dziś?-Mam ochotę na starbucksa a potem odwiedzimy jakas galerie, a na koniec chce iść do skateparku.
-Pod jednym warunkiem.
-Jakim ?
-Pod takim, że się ubierzesz.- zasmiala się.
-No coś Ty pojadę w piżamie.
Pov. Maja
Pobieglam do pokoju i przebralam się w niebieski crop top i krótkie białe spodenki z nadrukami.Pojechaliśmy do starbucksa i jak czekałam na Ernesta. Przypomniało mi się jak z Leo często chodziliśmy w to miejsce to znaczy nie w to tylko do takiej restauracji. Kocham go nad życie. To jest osoba dla której chce żyć.
-Maja już wyszłaś z transu?-zapytał Erni
-Wybacz byłam na innej planecie.
-Na planecie o imieniu Leondre.
-Tak. Bardzo za nim tęsknię.
-Mogę spróbować abyś o nim zapomniała przynajmniej na chwilę? ale zaufaj mi.
-Spróbuję. Oby się udało.
O czym on myśli jak tylko wypiłam, pociągnął mnie za rękę i poszliśmy na zakupy. Mialam urwanie głowy, Ernest to wybrał, to kazał mi przymierzyć to się zaczął wygłupiać, a i jeszcze zaczął tanczyc z ekspedientką. Boże ten chłopak ma posrane w głowie. Nasze dzisiejsze zakupy wyniosły koszt 1000 złotych. Potem pojechaliśmy do skateparku. Ernest jak to on założył mi kask i kazał zrobić to co podyktuje jak tylko skończyłam jakas grupka ludzi zaczęła klaskac.
-Siemka.-podeszła dzieczyna ubrana na czarno- jestem Meg, a to jest Zach i Loren. - skąd ja tego chlopaka kojarzę.- nie ma dziś z nami Hrvy, ale jest nas czworo. A kim Wy jesteście.
-Jestem Maja, a to Erni.- powiedziałam.
-Skądś Cię kojaze.-powiedział jak on to miał na imię... emm... Zach.
-Jestem też piosenkarka.
-A tak no dzieczyna Barsa. Ja jestem Zach Clayton. Napewno mnie kojazysz bo rozmawialiśmy jakieś 10 miesięcy temu na czacie.
-A tak pamiętam.
-A co Ty tu robisz tak wogole?-zapytał chłopak.
-Sprawy rodzinne.
-A ok.
-Wybaczcie za spóźnienie!-krzyknął Hrvy.- Maja skarbie! Hej!-przytulił mnie.
-Hej deklu.
-Słyszałem co się stalo. Bardzo mi przykro że
-No wiem,że Ci z tego powodu przykro ale może pogadamy o tym wieczorem u mnie?- powiedziałam aby nikt się o tym nie dowiedział w ten sposób.
CZYTASZ
New Life \L.D./ ZAKOŃCZONE
Fanfiction********************************* -Boże dziewczyno ten chłopak to skarb. Chodzę z nim tyle do szkoły i jakoś tego nie zauwarzylam może i podobał mi się jeszcze w 6 klasie no ale przeszło mi. -Hehe to takie przykre, a moglibyście być świetna parą. ...