Jestem szczęśliwy. Zostałem w końcu nowym Alfą. Czkawka też nie narzeka. Wydaje mi się, że wybaczył mi to co zrobiłem pod władzą Drago... Choć nie zbyt to pamiętam to i tak mam wyrzuty sumienia. Ale czasu nie cofnę. Mogę mu tylko to wynagrodzić.
Ostatnio Czkawka zdaje się być nieobecny. Często lecimy na kilku godzinne wycieczki. Kocham latać między drzewami, robić beczki, salta i tp. Ale te wyprawy były inne. Szybowaliśmy pod chmurami. Ciągle w okolicach Berk. Szczerze mówiąc, było nudno. Prawie zasypiałem w locie. No cóż. Jestem smokiem Wodza Berk.
Jednak zwykle po stróżowaniu poklepywał mnie, dawał ryby (sobie też brał kilka) i wieczorem lecieliśmy na po bliską wysepkę. Kładłem się, a on siadał koło mnie. Rozpalał ognisko, a raczej ja rozpalałem ognisko i piekł rybki. Pomimo, że byłem wykończony lubiłem te wypady. Jest moim najlepszym przyjacielem. Mówił mi, że za niedługo weźmie parę dni wolnego i polecimy razem z ekipą na "wakacje". Nie mogłem się doczekać!
Hej, to moja 1 książka,
Mam nadzieję, że wam się spodoba ^^
Za niedługo kolejny rozdział!
CZYTASZ
Mój Pan, Moje Życie
AventuraAkcja odbywa się po JWS 2, Czkawka zaczyna się coraz bardziej zbliżać do Astrid w czym pomaga mu Szczerbatek. Jeździec zaniedbuje smoka. W dodatku okazuje się, że będą mieć dziecko. Furia staje się zazdrosna. Po znalezieniu drugiej Furii wszystko...
