+18 <~ nie chcesz nie czytaj 😉
Ten rozdział zadedykuje osobie, która znam tylko z tfm (gra) i tylko po nicku i bez niej ten rozdział to by raczej powstał w następnej epoce hehe więc wielkie brawa dla: siostry (podobno xd) Myszamyszalo 👏👏👏*Yoongi*
Wszedłem z Jinem do sypialni rzucając na materac, zszedłem na moment z łóżka i podszedłem do wielkiej szafy, z której wyciągnąłem zatyczkę analną i znów podszedłem do łóżka zachwile kładąc się na kręcąc się Kimie.
-Mówiłem, że ten miesięczny celibat będzie złym pomysłem. Zobacz jesteś taki potrzebujący, zagubiony jak nastolatek. Moja słodka księżniczka.-zacząłem całować go po całej twarzy na końcu wpijając się w jego różowe usta. Zdecydowanie nie wytrzymalibyśmy miesiąca bez seksu. To by była kompletna katorga.
-Y-Yoongi, no,nie baw się!
-Jin musisz być cierpliwy chłopcem swojego Oppy.
-A-ale...
Nie dałem mu dokończyć wkładając mu moje palce do buzi, ten wiedząc że przegrał zaczął je posłusznie ssać. Jak ja uwielbiam jak to robi i jeszcze jak patrzy na mnie takim niewinnym wzrokiem, mam ochotę go wtedy pieprzyć do nieprzytomności, aż sam opadnę z sił co oznacza, że będziemy robić to bardzo długo...
Po jakimś czasie wyjąłem palce z jego buzi i pocałowałem go jednocześnie przystawiając mu palec do jego dziurki. Spojrzałem mu w oczka, by określić z nich czy ma jakieś wahania. Kiedy nic takiego nie wyczytałem powoli zacząłem wsuwać w niego pierwszy palec.
-Yoongi!-pisnał
-No już stokrotko, zajmę się tobą.
-Mhm-jeknał kiedy zacząłem poruszać palcem-W-wiecej
-Jak sobie życzysz.-powoli zatopiłem w nim drugi palec i zacząłem je ze sobą krzyżować wsłuchując się w jęki mojego chłopaka.-Jęcz, jęcz chce cie słyszeć.
-Y-Yoongi!-trafiłem w prostatę-Ah...nie...nie baw się!
-Oj maleństwo muszę cię dobrze rozciągnąć, bo potem będziesz marudzić, no ale już spokojnie.-dołączyłem trzeci palec i dalej go nimi rozciagalem aż przestał się spinać, wtedy zacząłem go nimi poprostu pieprzyć, a on to jęczał, to piszczał na przemian.
-Oh Yoonnie wejdź już i mnie pieprz!
-O niczym innym nie marzę królewno. Będę cię rżnął jak rasową dziwkę a ty i tak będziesz chciał więcej.
-To przystąp do działania a nie pierdolisz od rzeczy...
-Pierdolić to będę zaraz ciebie.-pyskaty...Tak się nie będę bawił...
Wszedłem w niego wkurwiająco wolno, ale zaraz zacząłem się mocno w nim poruszać a on jęczał i krzyczał na przemian.
-Yoongi!-krzyknął kiedy trafiłem idealnie w jego prostatę, zaraz zwalniając by odgonić jego orgazm, zrobił się strasznie wrażliwy...-Uhh... Szybciej!-prosił
-Oj nie teraz koteczku. Pamiętaj kto tu teraz rządzi.-dalej poruszałem się wolno przy okazji robiąc mu dużą malinkę na szyi a po chwili wpiłem się w jego różowe usteczka.-Taki potrzebujący...bezbronny-mówiłem między pocałunkami -ciasny...mokry...
-O-oppa...-jeknał kiedy zacząłem kąsać jego szyję-Ah!-hah otarłem się o jego słodki punkcik
-Napewno chciałbyś bym pieprzył cię tak mocno jak tylko potrafię...jak zwykłą zabawkę. Ale nie zrobię tego, bo bardzo cię kocham i chcę byś kąpał się w morzu przyjemności, dobrze laleczko?
-Mhm. Oh Yoonnie ja też cię kocham!
-Moja kochana gwiazdeczka.-pocalowałem go w głowę i zacząłem się poruszać szybciej po jakimś czasie zacząłem mu obciągać ręką a ustami drażniłem jedem sutek po chwili zająłem się i drugim
-B-blisko!-pisnął kiedy zacząłem szybciej poruszać ręką w rytm ruchów moich bioder. Chwilę później doszedł wyginając plecy w łuk a ja po kilku szaleńczych ruchach również, rozlewając się w jego wnętrzu.-Mh~~-sapnał i opadł spowrotem na łóżko. Chwilę potem wyszedłem z niego a w jego słodka dziurkę włożyłem zatyczkę-Huh? Poco zatyczka Yoonnie?
-Nah to kara za ten celibat myszko.
-Oh... Idziemy spać?
-Już gwiazdeczko tylko wytre nas jeszcze chusteczkami i może iść spać.
-Mhm~
Poszedłem szybko do łazienki i równie szybko wróciłem z mokrymi chusteczkami i dokładnie wytarlem nas ze spermy. Położyłem się zaraz, a Jina wyciągnąłem na swój tors przytulając go.
-Dobranoc Jinnie. Kocham cie.
-Branoc Yoonnie. Ja ciebie też.
Po chwili oboje odpłyneliśmy do krainy Morfeusza....***
Do następnego moje Ciasia🇰🇷🍪
Chcecie by ktoś coś namieszał, jakaś grozę? Ktoś ma zaliczyć zgona (nie tak dosłownie, ale jak kto woli)?
Miłej nocy / Miłego dnia 🌃/☀
YOU ARE READING
My Little Kitten. ||Jikook
FanfictionJungkookie jest młodą hybrydą, któregoś dnia matka każe mu się wyprowadzić a za to spotyka przystojnego biznesmena który postanawia się nim zająć.