*Kookie*
Kiedy tylko wyszli goście posprzatałem kubeczki, zaraz potem je umyłem. Po tym poszedłem do salonu gdzie siedział Jimin i wypełniał jakieś papiery usiadłem obok niego owijając go moim ogonkiem.
-Co tam robisz?-spytałem
-A to są papiery, które mam uzupełnić, bo kolejni klienci chcą projektów.-spojrzał na mnie
-A w sumie to się nie spytałem. Sam projektowałeś ten dom?
-Tak. Bardzo mi się spodobał projekt i tak już zostało.-odpowiedział z uśmiechem
-Jesteś bardzo zdolny, naprawdę cię podziwiam.-uśmiechnąłem się słodko do niego
-Heh dziękuję biszkopciku, wiesz dużo się uczyłem i tak jakoś, było to moim marzeniem.- usiadł się opierając o kanapę i wziął mnie na swoje kolana-A ty co byś chciał robić w życiu Jungkookie?
-Hm nie zastanawiałem się jakoś nad tym tak bardzo, uwielbiam rysować i malować, ale kocham też zwierzęta.
-Tak widziałem twoje rysunki są fantastyczne. Powinieneś iść w tym kierunku i zacząć może też coś projektować? Ale oczywiście to musi być twoja decyzja kochanie.
-To całkiem dobry pomysł podoba mi się! Raczej tak zrobię.
-Nie jesteś głodny Gukie?
-Zjadłbym w sumie coś.
-A co moje kochanie by zjadło?
-Rybę?-spytałem
-Ok już się robi mój drogi.
-Pomogę Ci!-pisnąłem kiedy podniósł mnie do góry i lekko podrzucił-Jimin! Nie rób tak już!
-Przepraszam króliczku.-odpowiedział ze skruchą Park
-Uh Oppa już nic się nie stało.
-Choćmy już robić tą rybę, tak?
-O tak!
Po niedługim czasie już smarzylismy jakąś rybę morską i robiliśmy frytki. Pyszota! Kiedy wszystko było gotowe poszliśmy do salonu walczyliśmy jakiś film i jedliśmy nasz obiad. Uwielbiam ryby! Są przepyszne!
-Kookie, na którą nasz jutro do szkoły?
-Na 9.30, a co?-spytałem
-Może Cię podwiozę skoro już chcesz iść do szkoły?
-Nie trzeba Jiminnie! Mam blisko szkołe, możesz mnie odprowadzić jeśli byś chciał.
-W sumie nawet lepiej. Weźmiesz klucze od domu, bo mogę jutro przyjechać później od ciebie, bo mam spotkanie z klientami na omówieniu projektów. Dobrze?
-Oczywiście!
Dalej robiliśmy posiłek, kiedy całość była już gotowa wzięliśmy to do salonu razem ze szklankami z sokiem, walczyliśmy jakiś film i zaczęliśmy powoli jeść co jakiś czas sącząc sok.
Po tym jak skończyliśmy jeść postanowiłem posprzątać wszystko tyle, że tym razem nie myłem naczyń a włożyłem je do zmywarki. Wróciłem spowrotem do Chima i dalej oglądałem film. Po tym jak się skończył Jimin powiedział że jeszcze chwilę popracuje i moglibyśmy wyjść na wieczorny spacer. Ja nie chcąc mu przeszkadzać stwierdziłem, że coś narysuje albo zadzwonię do Taesia.
Pobiegłem do góry. Wpadłem do sypialni biorąc kilka kartek zestaw ołówków i usiadłem przy biurku w naszej sypialni. Sam nie wiedziałem co bym chciał narysować, kiedy już miałem się poddać i zacząć poprostu bazgrolić zadzwonił Taehyung ratując kartkę przed nieuniknioną dziurą.
-Hej Kookie będziesz jutro w szkole!?-zaczął entuzjastycznie
-Tak będę hyung! Co tam u was?
-Jesteśmy z Hoseokiem w domu, mały poszedł do łazienki i właściwie to oglądamy jakieś filmiki na YouTube. A co tam u was kociaku?
-Ojej hyung, u nas spokojnie. Jiminnie hyung pracuje teraz, jesteśmy po kolacji i po jakimś filmie, więc mi się nudzi trochę. Potem wyskoczymy z Jiminem na spacer. A wy?-zapytałem
-Hm może też byśmy się wybrali z Hobim. Przyda nam się wieczorny spacerek. Może się spotkamy w parku?
-Pewnie hyungie! Napisze ci jak Jiminnie skończy pracę i pójdziemy na spacer!
-Ok. To co do później?-zapytał
-Tak Taehyungie!-ucieszyłem się i po chwili rozlonczyłem
Po jakiś 30 minutach usłyszałem skrzypienie drzwi co mnie informowało, że przyszedł Park.
-To co cukiereczku idziemy na spacer?-zapytał na co pokiwałem twierdząco głową.
-Oppa, a pójdziemy do parku spotkać się z Tae i Hosiem?-zapytałem schodząc z łóżka na którym siedziałem
-Pewnie Jungkookie.
Ucieszyłem się, podbiegłem do Jimina uwieszając mu się na szyi i pocałowałem go w policzek. Po 10 minutach wyszliśmy z domu, w między czasie wysłałem do Taesia szybką wiadomość, że my już wyszliśmy. Dostałem od niego wiadomość, że oni też zaraz wyjdą. Ruszyłem z Jiminem w stronę parku.🦄🦄🦄
Miłego dnia/wieczoru 🌄/🌃
🇰🇷🍪🇰🇷
YOU ARE READING
My Little Kitten. ||Jikook
FanfictionJungkookie jest młodą hybrydą, któregoś dnia matka każe mu się wyprowadzić a za to spotyka przystojnego biznesmena który postanawia się nim zająć.