~~Slavica Deos~~
Z nieznanych nam powodów Porenut wygląda jak ostatni mag powietrza z Avatar Legenda Aanga.
Porenut to syn Peruna i Perperuny. Pan Błyskawicy. Błyskawicami zwiastuje burzę, ale także zapowiada nadejście Pogody. Często jest widziany w orszaku Pani Dobrego Powietrza, podczas jej niebiańskich i ziemskich wędrówek. Atrybutem Yska jest Złota Włócznia. Czas opowiedzieć o nieszczęśliwej miłości naszego łysego Porenuta. O tuż Rosza lubiła się przechadzać samotnie po łąkach i polach niebieskich, po zagonach i sadach. Siadała pod złotymi jabłoniami i z grusz zrywała złote owoce. Karmiła nimi niebieskie owieczki i barany, zbierała kwiaty na pastwiskach i plotła wianeczki dla krów.
Odkąd tylko przyszła na świat, ,,wielki i straszny Porenut o łysej czaszce'' (nie nasza wina, że go tak nazywali) przyglądał się bacznie bogini i się zakochał. Z każdą chwilą coraz bardziej mu się podobała. Ale śmiali się z jego miłości braciszkowie prawiąc mu, że szybciej Czarnogłów zaciągnie do tańca Białobogę, niż Rosza stanie się żoną lub kochanką takiego ponuraka i mrukliwca jak on. Czy ktoś im mówił, że nie wolno obrażać avatara Aanga? Lecz Ysk ich nie słuchał i miał to gdzieś. No i coraz bardziej natarczywie śledził swoją wybrankę niczym wyborowy gwałciciel. Widziała to Śrecza, matka bogini i mówiła jej, by sama nie chadzała, bo ją ktoś porwie, ale lekkomyślna Rosza nie przywiązywała wagi do słów matki. ,,Kto matki nie słucha, ten słucha psiej skóry''.
Tak też było i z Roszą. Któregoś razu zaszła do boru Borany i zapuściła się między sosny zbierać czarne borówki. Po chwili miała pełny kosz. Wypatrzył ją tam Porenut i zaszedł od tyłu. Napadł ją tak niespodziewanie, że nawet nie pisnęła. Porwał ją na skrzydlatego wierzchowca, którego od Makosza pożyczył i zabrał do zamku ukrytego w gwiazdach gdzie ją zamknął. Rosza tak się przeraziła, że nic innego nie robiła, tylko płakała całymi dniami. Kiedy córka nie wróciła do dworu, zaniepokojona Śrecza wysłała męża na poszukiwania razem z Wołosem. W borze znaleźli koszyk leżący na ziemi i podeptany wianek. Zapłakał Spor nad dolą córki, bo mu drzewa wyszeptały, co tu się stało, a krzew borówki wskazał drogę i odsłonił ślady wierzchowca. Bogowie nic nie mogli zrobić bo ,,kto porwał dziewkę, ten ją miał''.
A Rosza siedziała w zamknięciu. No i beczała. Któregoś wieczoru, kiedy Porenut usnął, zdjęła mu klucz z szyi. Otworzyła wrota do zamku i wybiegła. Przebiegła przez Most Czerwony, na pączku Lilii przepłynęła Rzekę Kwiecistą. Na garści złota Rzekę Złotą, a w Złotej Kołysce przepłynęła Słoneczną Wodę. Przebiegła po Różanym Moście do dworu rodzinnego, zostawiając krwawe ślady. Powitali ją: Śrecza zalana łzami,Spor, Wołos oraz Rada-Zboża. Ale zaraz smutek zagościł w sercach wszystkich, bo Rosza była porwana i posiadł ją Ysk, więc ślub został spełniony a małżeństwo zawarte. Rosza upadła na kolana i błagała ojca o to by ją bronił, bo za nic nie chciała być z mężem i nigdy nie będzie. Lecz Spór musiał jej odmówić. Wybiegła zrozpaczona z dworu. Usłyszała tętent kopyt wierzchowca Yska. Rzuciła się w Morze Martwe. Tam na dnie miał swój pałac Wodo i udzielił jej schronienia.
Porenut stanął na brzegu morza. Nieźle się wkurzył, był gotów zabić każdego. Zanurzył się po pas w wodzie, lecz go Utopce otoczyły, Topielice nogi koniowi spętały, a Wodnice za grzywę i ogon go szarpały. Nie odważył się wejść głębiej. Swojemu wierzchowcowi kazał wodę pić. Ten pił, pił i pił. I prawie całą wypił, już dachy kryształowe pałacu Wodo było widać, ale nagle koń pękł i woda się z niego wylała. Niestety dla Yska było Game Over. Rosza już nigdy do niego nie wróciła. Nabrała wstrętu do mężczyzn i tylko z boginiami i boginkami przebywa. A kiedy wychodzi na przechadzkę z dworu Sporów albo Wodów, to tylko w towarzystwie Pogody i zawsze się trzyma blisko wody. Najczęściej można ją spotkać po zachodzie słońca albo o świcie. Chodząc wciąż popłakuje na wspomnienie tamtego strasznego porwania i skrapia swoimi łzami trawę i kwiaty.
CZYTASZ
Siedem Dróg (mitologia słowiańska)
Não FicçãoWszędzie tylko mitologia grecka i grecka. A tu niespodzianka! Mitologia Słowiańska. Tego się na pewno nie spodziewałeś. *** W tej książce znajdziesz opisy wszystkich bogów słowiańskich i wierzeń (powstanie świata, stworzenie człowieka, słowiańscy he...