Słowiańscy Herosi cz. 3 - Mororzyk

67 10 1
                                    

~~Mancipium Fabularis~~Heroes Slavica~~Fili Frigus Et Aestus~~

Mororzyk był synem czetlicy o imieniu Rzeka, i jak powiadano, samego Mora

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Mororzyk był synem czetlicy o imieniu Rzeka, i jak powiadano, samego Mora. Urodził się z białymi włosami, białym wąsem i białą brodą. Od samego początku porośnięty był też siwą szczeciną na całym ciele, niczym dziki knur (samiec świni). Marzanna nigdy nie miała wątpliwości skąd się Mororzyk wziął na świecie, jako że nie cierpiała ani Rzeki, ani jej syna. Nasz heros od samego początku czuł się dobrze tylko zimą. Gdy spadały wielkie śniegi, a jeziora zamierały pod lodem i białe góry wypływały na morze, Mororzyk rósł wtedy w siłę i podejmował zarówno morskie jak i lądowe wyprawy.

 Gdy spadały wielkie śniegi, a jeziora zamierały pod lodem i białe góry wypływały na morze, Mororzyk rósł wtedy w siłę i podejmował zarówno morskie jak i lądowe wyprawy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przez resztę miesięcy leżał we dworze ospały. Ciężko było wojownikom podołać z takim panem, a i jemu nie było lekko, jako że wiedział, iż więcej mógłby zrobić i odkryć, gdyby nie ta przypadłość. Miał więc Mororzyk jedno marzenie, chciał posiąść moc czynienia mrozu latem i chłodu przez cały rok. Kiedy tylko pociemniało i ochłodziło od razu poczuł się lepiej i nakazał wyprawę ku górom sposobić. Narzekali jego towarzysze, bo czas to był dziwny, niebo ciemne nawet za dnia, a niepokój wśród ptactwa i zwierzyny w lesie wielki, ale cóż było począć.

I tutaj można spekulować, że poczynania Mororzyka działy się wtedy kiedy akcje Telawela ze Słońcem, ale niestety w mitologi nie jest to potwierdzone.

I tutaj można spekulować, że poczynania Mororzyka działy się wtedy kiedy akcje Telawela ze Słońcem, ale niestety w mitologi nie jest to potwierdzone

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zebrali się szybko i ruszyli nie czyniąc nawet wielkich zapasów. Poszli przez lasy, bezdroża, a spieszyli się bardzo. I wszystko było dobrze, dopóki byli w ukryciu. W trzy dni, które się niczym nie różniły od nocy dotarli do gór, a szczęśliwe oblicze władcy wynagrodziło im wszystkie trudy. Namawiali Mororzyka, żeby zawrócić, skoro już góry zdobyte, ale jemu było mało, chciał więcej i więcej. Aż gdy się wreszcie zmęczył i chciał już wracać, na niebie pokazało się Słońce. Przez pierwsze godziny, idąc w palących promieniach posuwali się dosyć szybko, ale Mororzyk czuł jak słabnie.

Siedem Dróg (mitologia słowiańska)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz