Zapraszam do mojego drugiego opowiadania pt : '' Pozwól mi sobie przypomnieć ''
'' Przeważnie to ten ostatni klucz z pęku otwiera drzwi. ''
- Miło mi, że to mówisz, to wiele dla mnie znaczy.
-Nie ma sprawy, a co z Twoją rodziną ? Przyjaciółmi ?
-Nie pamiętam nic, oprócz chwili śmierci oraz swoich danych, wszystkie wspomnienia przepadły, nie wiem, czy mam rodziców, rodzeństwo, może nawet chłopaka... Nie wiem — David chwile się nad czymś zastanowił, po czym stwierdził.
-W takim razie pierwszą rzeczą, której musimy się dowiedzieć, jest właśnie to. Olivia musimy poznać Twoją przeszłość.
-David ! Boże, dlaczego ja na to nie wpadłam ! To jest oczywiste, może poznanie przeszłości będzie moją przepustką — powiedziałam, a na mojej twarzy zagościł szeroki i szczery uśmiech, dlaczego nigdy wcześniej na to nie wpadłam ? To było takie oczywiste, może zbyt oczywiste, by na to wpaść. Może jeżeli poznam przeszłość, może jeżeli zobaczę swoją rodzinę, to musi być To! — musimy działać szybko — dopowiedziałam
-Okej musimy to przemyśleć, ile na razie wiesz o sobie ?
-Nazywam się Olivia White... — niedane było mi dokończyć
-Czekaj, czekaj, nazywasz się White ? Jak biały ? — zaśmiał się szczerze
-Tak, to jakiś problem ? — zdenerwowałam się
-Nie, nie skądże. Nie złość się
-To dlaczego się śmiejesz?
-Bo ja się nazywam Black — po tych słowach obydwoje zanieśliśmy się śmiechem
-Okej to już jest za duży przypadek — stwierdziłam
-Nic nie dzieje się przypadkiem — mrugnął do mnie okiem i wyciągnął telefon — może w internecie będą jakieś informacje o wypadku, kiedy to się wydarzyło ?
-Nie pamiętam — posmutniałam
-Ej ! Głowa do góry, na pewno coś znajdziemy — zaczął tworzyć słowa na klawiaturze, a ja cierpliwie czekałam.
-Jest !
-Co? Szybko przysunęłam się do niego — co jest, co piszą ? No mów! — niecierpliwiłam się.
-Uwaga czytam, Tragedia w Keferden ! Dnia 21 kwietnia o godzinie pierwszej dwadzieścia, doszło do śmiertelnego wypadku pod klubem Magentik. Siedemnastoletnia Olivia W, wpadła pod koła rozpędzonego samochodu. Dziewczyna zginęła na miejscu, znajomi, którzy byli z nieletnią, zeznali, że była ona pod wpływem alkoholu oraz innych środków odurzających. Rodzina przyjechała zidentyfikować zwłoki, potwierdzając dane dziewczyny. Kierowca samochodu został zatrzymany, do czasu wyjaśnienia sprawy w sądzie — David skończył czytać, a ja nie wiedziałam, co miałam zrobić
-Mam rodzinę... — jedyne słowa, które udało mi się wypowiedzieć — Lub miałam — dokończyłam.***
Co tam u was? ;)
CZYTASZ
Ostatnia szansa
Teen FictionPrzyszłość miała być szansą, a przyszła jaka przyszła, wszystko zdaje się być piękne, chyba że widzisz to z bliska, życie zaoferowało możliwość wyboru a wartość wszystkiego oceniało się po tym, czy ma odwagę, bezczelną determinację, by złapać szansę...