6

113 6 0
                                        

- Okej Michael wyjaśnijmy sobie jedno - mruknąłem jedynie żeby dać mu znak że go słucham - Nie rozmawiaj z moją rodziną.

- Ale czemu - jęknąłem odchylając głowe do tyłu.

- Bo... Są dość dziwni i uwielbiają historyjki jak byłem mały

- To tym bardziej chce je usłyszeć - zaśmiałem sie.

- Możemy po prostu zagrać w pytania - wzruszył ramionami. Kiedy tylko dotarł do mnie sens jego słów, od razu pojawiłem się obok niego na łóżku i szeroko uśmiechnąłem - Jezu nie strasz - złapał się za pierś, gdzie jest serce.

- Inne duchy mogłyby cię przestraszyć bardziej - mruknąłem wciąż się uśmiechając.

- Wiem - zaśmiał sie. Jeju jaki on ma piękny śmiech... Mógłbym go słuchać cały czas.

living spirit // muke ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz