7.pm - The begining of Hell

3.2K 425 274
                                    

Las Vegas, 28 maja 2022r

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Las Vegas, 28 maja 2022r.

godzina 18:00

36°10′30″N

115°08′11″W


Sprawdził po raz kolejny, czy aby na pewno są w jakimś stopniu zabezpieczeni. Za równo godzinę rozpoczynała się prawdziwa rzeź, którą tak jak za każdym razem chciał przeżyć i wyjść z niej bez szwanku. Nigdy wcześniej nie brał aktywnego udziału w Czystce, bo nie widział i nie miał takiej potrzeby. Nie miał korzyści z tego, że kogoś zabije z zimną krwią. Nie rozumiał tych wszystkich ludzi, którzy przez cały rok szykują się na tą jedną noc, aby w kolejnych dniach zachowywać się tak, jakby nic się w rzeczywistości nie stało i nie myśleć o tym, że kilka godzin temu odebrali życie swoim najbliższym przyjaciołom i rodzinie.

Schował drżące dłonie do kieszeni swoich czarnych dresów i odetchnął głęboko. Doskonale wiedział, że w tą noc nic nie jest w stanie go ochronić, a wszystkie zaawansowane technologie w jego domu tak naprawdę tylko bardziej przyciągną żądnych krwi morderców, których nic, prócz kulki w głowę nie jest w stanie zatrzymać. Nie mieli jak się bronić i ta myśl go dobijała najbardziej.

Wzdrygnął się, gdy nagle ktoś wszedł do jego pokoju. Odwrócił się w stronę małego Seungmina i przykucnął, czekając, aż młodszy podejdzie do niego bliżej. Chłopczyk spojrzał na brata załzawionymi oczami i wtulił się ufnie w jego ciało. Po ostatniej Czystce, gdzie zdarzył się mały wypadek, młodszy cholernie bał się jakiejkolwiek rzeczy związanej z tą przeklętą nocą i to właśnie on przeżywał wszystko najgorzej.

— Ja nie chcę umierać — wymamrotał, chowając główkę w szyję starszego i zaczynając cichutko pochlipywać.

— Nie umrzesz. Nie pozwolę na to — powiedział cicho, lecz pewnie brunet, biorąc chłopca na ręce. Wyszedł powoli z pokoju i skierował się do salonu, gdzie siedzieli ich rodzice. Przystanął przy ścianie i zaczął czekał razem z nimi na oficjalne rozpoczęcie się Nocy Oczyszczenia, której tak cholernie się bali. Nie wiedział co tym razem spotka jego rodzinę. Mogli bez problemów przeżyć te dwanaście godzin lub zmagać się z natrętami i cieszyć się z każdej wolnej sekundy życia. W grę wchodziła również trzecia, najgorsza opcja, czyli wizja wzięcia udziału w Czystce, czego nie chciał nikt.

Wyraźnie się spiął, gdy usłyszał komunikat, że za marne dziesięć minut wszystko się rozpocznie. Nie zauważył nawet jak szybko godzina oczekiwania na to piekło minęła. Zerknął na trzęsącą się z nerwów matkę, a następnie na ojca, który wydawał mu się dziwnie spokojny. Za spokojny i zamyślony. Mężczyzna w ogromnym skupieniu nad czymś myślał i musiało być to coś ważnego, bo chłopak zauważył jak ten nieustannie uderza nogą o podłogę.

❝THE PURGE❞ taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz