Nie wiem czy to wielkość mojego serca i ilość miejsca w nim czy jednak posiadam ogromną liczbę serc, w której jest chociaż jedna osoba gdzie po jakimś czasie znika razem z sercem, w którym była lub powiększa się zabijając inne mniejsze serca. Naukowo bardziej prawdopodobna jest pierwsza wersja, ponieważ człowiek ma jedno serce, ale i tak nie realne bo większość serca zależy od wielu czynników, ale to nie ma teraz takiego ważnego sensu, wracając do tematu, może w tym jest sedno, że tą „Miłość" wymyśla mój umysł, a serce nawet nie zostało ruszone. Albo moje serce to hotel dziwek, które przychodzą na kilka nocy i odchodzą na zawsze.
CZYTASZ
love wit rock⭐
PuisiLudzie mówią, że to co pisze ma potencjał. Ta książka to tak jakby ładny śmietnik trochę smutku egzystencjalnego, głębokich zdań, dużo smutnych miłości i dużo pytań do świata.