Teraz patrząc na minione lata mojego życia zauważyłam, że od początku miałam cudowną duszę tylko wychowanie rodziny, otoczenie i wydarzenia z życia, tworzyły brudną otoczkę zepsutej mnie, która zasłaniała moją dobrą duszę. Tyle lat starałam się tą otoczkę zniszczyć aż mi się udało, ale jedyne co z tego złego zostało to mały guz tzw. Smutek, który raczej nigdy już nie zniknie.

CZYTASZ
love wit rock⭐
PuisiLudzie mówią, że to co pisze ma potencjał. Ta książka to tak jakby ładny śmietnik trochę smutku egzystencjalnego, głębokich zdań, dużo smutnych miłości i dużo pytań do świata.