Rozdział 17

366 20 12
                                    

*6 dni później*

*Julka*

Nareszcie nadszedł dzień ,w którym nareszcie może pogadam przez chwilę z Dawidem.No cóż,szykuje się zajebisty dzień.Wstałam o 4:00,bo wyjazd z Warszawy miał być o 5:30.Wyłączyłam budzik i postanowiłam zejść z najwygodniejszego miejsca na świecie.Szybko zeszłam na dół o dosyć zwinnie zrobiłam płatki czekoladowe z mlekiem.Po zjedzonym posiłku wsadziłam talerz do zmywarki i z kawą poszłam do pokoju.Wybrałam ubrania na dzisiaj i poszłam pod prysznic.Po szybkim prysznicu umyłam zęby i założyłam przygotowane wcześniej ubrania czyli różową bluzę ze sklepu Dawida ,legginsy,opaski ze sklepu Dawida,zegarek,Superstary i okulary przeciwsłoneczne.Podeszłam do toaletki i spięłam włosy w niskiego kucyka.Wzięłam jedną z moich peruk z naturalnych włosów i założyłam ją. Tak oto stałam się szatynka. ,,Włosy'' zostawiłam rozpuszczone .Zrobiłam mocny makijaż i popatrzyłam na mój pokój.Idealny porządek.Wzięłam telefon i zeszłam na dół.Czekały już tam na mnie walizki i torebka.Wzięłam klucze od samochodu i wyszłam z budynku.Zamknęłam drzwi na 4 spusty i skierowałam się w stronę samochodu.Wsiadłam do pojazdu i włączyłam radio.Nie leciało nic ciekawego więc włączyłam ostatnią płytę Dawida i przez całą drogę śpiewałam .Pewnie chcecie wiedzieć dlaczego założyłam perukę.Nie chciałam ,żeby Dawid od razu mnie rozpoznał ,bo miał z nami jechać autokarem.Po 1 h byłam na miejscu zbiórki-pod Złotymi.Zostawiłam samochód na pobliskim parkingu.Pod autokarem było już kilka dziewczyn.Wzięłam walizkę,założyłam okulary i ruszyłam w kierunku autokaru.Przywitało mnie 5 dziewczyn-Ola,Wiktoria,Asia,Alex i Paulina.

J-Hej ,Julka jestem-powiedziałam przytulając dziewczyny.

P(Paulina)-Masz mega podobny głos do Julki Dawida.

J-wiem,wszyscy mi to mówią-uśmiechnęłam się-A gdzie Dawid?

O(Ola)-Gada z kierowcą.

Rozmawiałyśmy jeszcze chwilę .Podszedł do nas Dawid.

-Hej dziewczyny.Gotowe na najlepsze wakacje swojego życia?

-Tak!-odparły wszystkie oprócz mnie .Dawid co chwilę zerkał na mnie podejrzliwie.

-No...To możecie wsiadać do autokaru-jak powiedział tak zrobiłyśmy.Po 20 minutach wyjeżdżaliśmy spod Złotych.Ogólnie ze wszystkimi dziewczynami dobrze się dogadywałam .Siedziałam w autokarze z Alex,Ola z Paulą a Asia z Wiktorią.Nagle Asia zaczęła rozmowę.

A-Julka,czemu cały czas nosisz okulary?

-D(Dziewczyny)-No właśnie.

J-Dobra,powiem wam ale nikomu nie możecie powiedzieć .

D-Przyrzekamy.

J-No okej.Ja jestem Julką.Dawida Julką-w tym momencie zdjęłam dyskretnie okulary i perukę.

Al(Alex)-O boże...To ty!

W-Czemu się ukrywasz?

J-Ja chcę się pogodzić na obozie z Dawidem.

O-No okej.Dobra cicho,Dawid idzie.

D.K.-Dziewczyny jaki chcecie pokój?Są 6-cio osobowe,cztero i trzy .

D-Sześcio.

D.K.-Okej.Będziecie razem.Później do was wpadnę.

D-Pa Dawid.

Gdy brunet odszedł ,każda dziewczyna zajęła się sobą.Po chwili Alex zaczęła rozmowę ze mną.Chyba najbardziej się z nią zżyłam.

-Julka,opowiesz mi dlaczego się pokłóciliście z Dawidem?

-Jeżeli chcesz wiedzieć to okej.Pamiętasz jak Dawid wylatywał rok temu do Francji?Przed odlotem powiedział mi,że mnie kocha.Potem przez cały wyjazd się do mnie nie odzywał.Jak wrócił to zwołał naszą całą paczkę do siebie,żeby jak się okazał przedstawić nam swoją dziewczynę .No i ja tego dnia wyznałam mu co do niego czuje.Potem wybiegłam z jego mieszkania i poszłam do klubu.Był tam mój były-Kevin.No i on mnie zaciągnął na tyły klubu.Próbował mnie zgwałcić ale Dawid mnie uratował. Podobno zerwał dla mnie z tą laską.Potem obudziłam się w łóżku Kwiata. Wymknęłam się z jego domu ale jakiś czas później zorientowałam się,że nie mam torebki.Wróciłam do mieszkania Kwiata po tą torebkę i powiedziałam mu,że ma się ode mnie odwalić.Później w moje urodziny chciałam się zabić.Dawid wtedy jechał z nasza paczką do mnie,zrobić mi niespodziankę.Zauważyli mnie i próbowali mnie powstrzymać ale jednak skoczyłam z mostu.Podobno Dawid chciał skoczyć za mną ale Wrzosek go powstrzymał.No i jak się obudziłam to mu powiedziałam ,że nie możemy się kontaktować.On się we mnie zakochał.Zresztą ja w nim też.

Gdy Ciebie zabraknie,ziemia rozstąpi się...- DKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz