Zanim znicz

19 5 0
                                    

Kolejna świeca roznieca mrok,
Dogasa już zwęglony knot.
Bezpowrotnie i bez zwłoki,
Coś popycha o dwa kroki.
I tak karmiąc nadzieją,
Swe zdradliwe ciało,
Kroczymy przed siebie,
Raz niepewnie, raz śmiało.
Zdanie z wielokropkiem,
Cięka, srebrna wstęga
Jakby niechcący rozcięta,
Do horyzontu sięga.
Słońce zachodzi,
A z nim cały świat,
Lecz nie dla każdego,
Ot kolejny zwiędły kwiat.

~~27.07.18.~~

~Czarno-białe Serce~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz