Weszłam na scenę, słysząc tysiące radosnych krzyków. Uśmiechnęłam się i zaczęłam śpiewać dobrze znaną mi piosenkę. Ciao Adios - Anne-Marie.
- Ask you once, ask you twice now
there's lipstick on your collar. You say she's just a friend now then why don't we call her? So you want to go on with someone to do all the things you used to do to me? I swear, I know you do - Patrzyłam na zszokowany wyraz twarzy Zayna. O tak, o to chodzi.
- Used to take me out, in your fancy car and make out in the rain. And when I ring you up don't know where you are. 'Til I hear her say your name.
Used to sing along, when you played guitar. Just a distant memory. Hope she treats you better than you treated me, ha - Kolejne słowa, kolejny wyraz twarzy. Przerażenie.
- I'm onto you, yeah you. I'm not your number one. I saw you - Wskazałam na Malika, a następnie na Gigi - With her, kissing and having fun. If you're giving all of your money and time I'm not gonna sit here wasting mine on you, yeah, you. Ciao adios, I'm done. Ciao adios, I'm done. Ciao adios, I'm done.
Kiedy skończyłam całą piosenkę, ponownie skupiłam swój wzrok na Zaynie. Jego twarz wyrażała szok, przerażenie i zawstydzenie.
- Myślałeś, że jestem ślepa? Zayn, skarbie, widziałam cię z Gigi na własne oczy. Nawet porządnie kryć się umiesz. Miło było, ale się skończyło. Zrywam z tobą, Malik - Dodałam, a fani zaczęli wiwatować.
Uśmiechnęłam się dumnie, próbując powstrzymać łzy. Zeszłam ze sceny i od razu skierowałam się do garderoby, gdzie czekały na mnie przyjaciółki. Kiedy weszłam do pomieszczenia, dziewczyny od razu mnie przytuliły i pogratulowały.
- Jesteśmy z ciebie cholernie dumne, Pezz - Powiedziała Jesy.
- Zniszczyłaś go jak nikt inny. Zrobiłaś to jak królowa - Pogłaskała mnie po plecach Jade.
- Jego mina mówiła wszystko - Odparła z uśmiechem Lee.
- Dziękuję wam dziewczyny - Wyszeptałam.
Łzy spływały mi po policzkach, ale czułam w sobie dumę. Dałam radę, zrobiłam to.
- Muszę się przespać - Odparłam po chwili.
- Wracajmy do hotelu. Koniec wrażeń na dziś - Objęła mnie delikatnie Jade i ruszyłyśmy w stronę wyjścia.
// Jutro jadę na wakacje i nie wiem jak będzie z internetem, więc wybaczcie jak będzie mało rozdizałów!
Kolorowych snów 💕
CZYTASZ
Without you
Fanfiction"- Jesteś największym kłamcą i zdrajcą jakiego dane mi było poznać. (...) Nasz związek zakończył się cztery lata temu i to najlepsze co mnie mogło spotkać. (...) Nauczyłam się bez ciebie żyć, Malik, więc daj mi święty spokój." Start: {01.08.18r.} 1k...
