Paulina i Kuba, trochę inna...moja historia •ZAKOŃCZONE•

75. Co z niego za ojciec!

Rozdział zawiera słowa niecenzuralne (ale jest ich mało 😂)
*Kuba*
Jeszcze mi jej tu brakowało! Nie dość, że Agata gdzieś zwiała i Paula szaleje, może okres ma nie wiem (😂😂😂)to jeszcze jej tu brakowało! Po co? Nie wiem! Dlaczego? Też nie wiem! Oczywiście milion pytań a odpowiedzi sobie wakacje na Wyspach Karaibskich zrobiły!!!
*Paulina*
Ku*wa gdzie jest Agata?! Jest już 8:45 a jej nie ma! Nauczyciele z jej szkoły dzwonili do mnie pytali gdzie jest Agata a ja nie wiem! Teraz mama Kuby zrobi mi wykład jak to ja nie umiem się dziećmi zajmować, bo Agata uciekła i Marta płacze. Nie, nie, nie...To mi się śni!!!
*Aneta*
Wiedziałam, że z tego narzeczeństwa Kubusia to nic nie będzie. Nie dość, że mam „drugą" wnuczkę to moja „pierwsza wnuczka" im uciekła! Co z niego za ojciec!
-Kuba!!! Kuba!!! Kuba!!!
-No co?
-Ty nie słyszysz co?
-No nie za bardzo, a co?
-No co co? Córka ci płacze!
-Toż zasnęła byłem u niej 10 minut temu.
-Ale się obudziła.
-To idź do naszej sypialni i zobacz, że śpi.
Nieeee!!! Jeśli ona zasnęła to japie*dole!
Ku*wa!!! Śpi mała gnida yyy znaczy królewna.
*Kuba*
-I co? Śpi?
-Tak. Śpi. Ale chcę coś z tobą omówić.
O japie*dole. Wal...
-Słucham...
-Wiesz, ja mam takie przeczucie, że ty się do mienia dziecka nie nadajesz. Nie opiekujesz się nim, nie karmisz go, nic z nim nie robisz.
-Mamo ja nie jestem małym dzieckiem i nie musisz mi mówić co mam robić.
-Kubusiu...
-NIE MÓW DO MNIE KUBUSIU!!!!!!
-Kuba!
-Paulinka? Słucham...
-Mógłbyś tak nie krzyczeć, bo Martę obudzisz.
-Dobrze skarbie.
-Dzięki kocham cię.
-Ciebie też. Najbardziej...
Pocałowałem ją.
-A do mnie się tak nie odzywasz!
-Mamo nie krzycz Martę obudzisz.
-Nie pouczaj mnie!
-No to ty mnie nie pouczaj!
-No to się wyniosę!
-No to się wynieś! Żegnam!
-Żeby tak syn do matki.
Japie*dole jeszcze się rozryczała. Trzasnęła drzwiami i se poszła. Ciekawe gdzie pójdzie. Pewnie do Tadeusza.
-Kuba znów się z mamą pokłóciłeś?
-Co ja poradzę, że mnie wku*wia.
-Kuba ale to twoja mama.
-No i co z tego?
-Hahahahaha nic, nic. Boże Kuba ty cwelu z mamą się pokłócił o to, żeby cicho być. Japie*dole nie wytrzymam Kuba serio? Ja nie wiem czy możemy być narzeczeństwem.
-Nie wiesz? To ja ci pokażę. A poza tym ja z matką nie pokłóciliśmy się o to, żeby być cicho tylko o to, bo mi robiła wykład na temat tego jak to nie mogę być ojcem.
-Ty nie możesz być ojcem? Co ją jeb*o?
-No nie wiem (hehe Kuba jak zwykle nic nie wie 😂)

I jak wam się podoba rozdział? Przepraszam, że dopiero teraz ale zmieniałam telefon z Huawei'a na IPhone'a i nie wiedziałam czy jest tu Wattpad i nie mogę się przyzwyczaić do klawiatury. 😂🤩 ZA WSZYSTKIE BŁĘDY ORTOGRAFICZNE I INTERPUNKCYJNE PRZEPRASZAM!!!
Życzę miłego czytania!
HarleyQuinn5087