Paulina i Kuba, trochę inna...moja historia •ZAKOŃCZONE•

2.Ahh...ja ciebie też[...]!

Rozdział zawiera słowa niecenzuralne(ale jest ich mało😂) *Kuba*
Jutro jadę z Pauliną. Bardzo często mówiła, że chciałaby jechać nad morze. O nie, ku*wa hotel! Zapomniałbym o hotelu. Dobra najlepsza strona TRIVAGO.PL (xDDDD :D). Dobra, w Gdańsku jest dużo tych hoteli. O 5-o gwiazdkowy blisko morza, super rezerwuję! Dobra teraz się spakuje. Skarpetki, bielizna, koszula...
*2 hours later*
*Paulina*
...bielizna, koszulka, spodnie. Koniec! Agata pojechała na tydzień do dziadków. Uff, przynajmniej nie będzie zebrać o to, ,,czy może jechać z nami?''
*One day later*
*Kuba*
Jesteśmy w hotelu. Widzę, że Paulina jara się tym wszystkim. Wysłałem ją do SPA. Ja będę mógł przygotować się, do tego, aby jej powiedzieć o tym, że ja kocham. Zadzwonię do Adama i niech mi powie co mam jej powiedzieć.
Rozmowa Kuby z Adamem S.:
-Halo, Adam jesteś tam?
-Halo. Nie wiesz nie ma mnie. No czego chcesz?
-Tego co chciałem w komendzie.
-Czyli...aaa, ok. To ja ci już mówiłem, że ci ku*wa nie pomogę bo do cho*ery Kuba nie wiem.
-A Marysi, jak to mówiłeś?
-Skąd wiesz, że ja i Marysia...
-Adam to widać z okna, jak się całujecie przed komedą w aucie zanim do niej wejdziecie.
-KU*WA!!! Mogłem to robić nie na twoich oczach. Szlak!!!
-Adam spokojnie...jeśli mi dobrze zapłacisz to się nie wygadam.
-Ile chcesz?
-3 krowy(1 krowa=1 litr wódki), i stówe
-Dobra...
-Wracając do tematu. To jak powiesz mi...
-No chciałem jej powiedzieć ale powiedziałem ,,...bo ja cie...'' i ją pocałowałem. Tyle!
-Dzięki stary, muszę kończyć bo Paulina wraca, siema!
-Pa!
*Time skip*
*Wieczór*
*Kuba*
Okej, to już chyba teraz. Powiem jej o tym. Tylko ja nadal nie wiem jak. Adam mi trochę pomógł, ale zadał nie wiem jak. Może, zrobię to tak jak Adam Marysi? Nie wiem. Paulina jest w łazience od pół godziny. Mam trochę czasu aby się zastanowić.
*Paulina*
Dobra wyglądam nawet...nawet. Kuba nad czymś rozmyśla a ja myślałam jak powiedzieć mu to, że go kocham. Rozmawiałam o tym z Marysią. Nie wiem też jaki był cel Kuby, by mnie tutaj zabrać. Zawsze jak robi coś miłego to ma ku temu jakiś powód.
Dobra idę tam bo pół godziny siedzę w tej łazience.
*Kuba*
Paulina wyszła z łazienki. Tak! Teraz jej powiem!
-Hej Kuba, nad czym tak rozmyślasz?
-Yyy...nad niczym, a co?
-Nic...nic...
-Paulina...czekaj...bo ja cię...no jakby...
-Jakby co?
-Kocham cię!
I wtedy słowa zamieniły się w czyny. Po słowach ,,Kocham cię'' nastąpił między nami namiętny pocałunek.
-Ahh...ja ciebie też, Kuba!
I tak nasz team #WahWalczak zamienił się w team #LoveWah&Walczak

Dziękuję za przeczytanie! Zachęcam do zostawienia gwiazdki pod rozdziałem. Za ok. 2 tygodnie mam ferie (yaaay) więc opowieść będzie się pojawiać częściej. :)
ZA WSZELKIE BŁĘDY ORTOGRAFICZNE I INTERPUNKCYJNE PRZEPRASZAM!!!
Milego czytania!
KittyBella 12 :)