21 LIPCA 2018 ROKU

27 4 2
                                    

- Nie miało Cię tu być! - przekszykiwał wrzaski ludzi i przywracające się dookoła nich rzeczy.
- Jak mogłeś mi uwierzyć - Uśmiechnęłam się mimo tego co się działo wokół mnie.
Odległość jaka nas dzieliła nagle zniknęła, a my już znajdując się we własnych objęciach powiedzieliśmy jednocześnie.
- Niepokonani
Nagle usłyszałam strzał, a zaraz po nim nastąpił drugi. Wiedziałam co to oznacza. Popatrzyłam przepraszającym wzrokiem na Rey'a i nie czekając ani chwili dłużej odepchnęłam go, i pobiegłam w kierunku niedawno co usłyszanych strzałów.

PRZEDOSTATNI DOTYK (DARY LOSU II)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz