G podszedł do ciebie. Dał co jakąś pifułkę, którą z podejrzliwym spojrzeniem wzięłaś. Po paru sekundach zakręciło ci się w głowie i straciłaś przytomność.
Perspektywa G
Gdy straciłaś przytomność zaczął badania. Najpierw sprawdza dusze. Włączył maszynę, a ta bezpiecznie oddzieliła dusze od [T. I.]. Zaczął ją dokładbie sprawdzać pod względem koloru, zdolności, wytrzymałości i wielu innych względach. Po godzienie udało mu sie skończyć i zanotować wszystkie potrzebne informację. Badania wyszły pozytywnie
(G) skoro mamy to już za sobą- wziął duszę do szklanego pojemnika i przeskanował ją maszynowo. Dwie godziny i wszystkie badania zakończył.
(G) interesujące- powiedział sam do siebie. Udał się otworzyć machinę.
Punkt widzenia [T. I]
Otworzyłąś oczy i go zobaczyłaś. Lekko się zarumieniłaś bo w okularach wyglądał tak przeuroczo. Szybko się otrząsnęłaś i gdy podał ci ręke chwyciłaś ją i wyszłaś z maszyny.
(G) Jak się czujesz? - patrzył lekko zmartwiony, ale starał sie byś tego nie zauwarzyła niestety to się stało.
(Ty) Jest ok(?) - nie byłaś pewna. Spojrzałaś na siebie
(G) To pytanie czy odpowiedź? - jakby warknął.
(Ty) A na co wyglada?- zapytałąś z obojętnością i spojrząłaś w inną stronę. G westchnął. Spojrzłą na ciebie i cię pocałował. Mega się zarumieniłaś i zdziwiłaś. Patrzyłaś na niego w szoku. Trzymał cię w tali przez co nie miałaś jak się ruszyć, a przez całowanie nic nie mogłaś mówić. Miał zamknięte oczy. Gdy już do ciebie dotarło co się stało nieśmiało odwzajemniłaś. GasterSans wykorzystał moment i pogłębił co też odwzajemniłaś. Po chwili się od ciebie odkleił. Lekko się rumienił, a ty byłaś słodkim buraczkiem ^^. Widząc twoją reakcje zaśmiał się cicho. Znowu zapisał coś w notesie. Patrzyłaś na niego wryta.
(Ty) C..co to było?- zapytałaś patrząc na niego. Zdjął okulary i uśmiechnął się szarmancko
(G) Sprawdząłem jedną rzecz~- Jego ton ze zwykłego przeszedł na ponetny i pociągający. Bardziej się zarumieniłaś. Chciałaś spoliczkować, ale złapał twoją rękę zanim to się stało i przyciągnął cię do siebie ponownie. Nie wiedziałaś do końca co się dzieje. Już miał cię pocałować kiedy zamknęłaś oczy. Czułąś jego oddech na wargach,ale nic poza tym. Puścił cię i wyszedł z pokoju pisząc w notesie. Stałaś jak świeczka i patrzyłaś w miejsce gdzie dawno już go nie było.
