Peter: ta impreza to był sztos
Clint: pitwqrdzssm
Peter: ten jeszcze nie wytrzeźwiał XDDD
Clint: wytrxexwialrm
Natasha: właśnie widać, Barton:)
Clint: bixka aoirrdolks?
Natasha: hahaha boże co? XD
Peter: ktoś tu jest dobry w szyfry?
Steve: Clint, powtórz
Clint: kurwds
Clint: BUXKD WPIERF9LKS
Bruce: buźka wpierdolka?
Clint: TSK
Natasha: Clint, słońce, idź dalej spać, dobrze?
Natasha: może do jutra wytrzeźwiejesz
Scott: zabsawa fajgna byls
Natasha: kolejny najebany, boże święty!
Clint: scjort <33333
Scott: vlint <3333333333
Clint: <33334rreeee32233333
Scott: <633333333333223333333333
Tony: co za raki, ja pierdole
Stephen: nie przeklinaj
Tony: fuck off
Stephen: :)))
Peter: kłopoty w raju?
Tony: wypierdalaj w kosmos
Peter: ile agresji, wtf
Peter: doktorek ci nie dogadza czy jak
Stephen: ...
Wade: o shit co to jest
Wade: co tu się odwadewilsonowuje
Sam: Wilson
Wade: to moje nazwisko, tak
Sam: i moje 😎😎
Wade: i tak jestem lepszy lol
Wade: a teraz niech mi ktoś łaskawie powie co to jest
Wade: znaczy, podoba mi się tu
Wade: but still
Bucky: Srarka pytaj
Tony: a bo ja wiem?
Tony: ciesz się, że jesteś
Tony: a jak nie chcesz tu być, to się usuń
Tony: proste? proste
Bucky: hotel? trivago
Tony: shut up
Wade: niby superbohaterowie, a patologia jak się patrzy
Peterek: hejka wszystkim!!!
Wade: czyżby spiderman?
Peterek: we własnej osobie
Peterek: z kim mam przyjemność?
Wade: 😍😍
Wade: pool
Wade: deadpool
Peterek: miło mi cię poznać, panie Pool!
Wade: mów mi Wade
Tony: nie podoba mi się to
Tony: te, deadpool, łapy z dala od mojego syna
Wade: w porządeczku, staruszku
Peterek: panie Stark, nie musi się pan tak o mnie martwić
Peterek: jestem dużym chłopcem!
Wade: 😏😏
Tony: ale Wilson jest jakiś popieprzony
Sam: co ja?
Tony: nie ty, idioto
Tony: ten drugi Wilson
Wade: jestem grzecznym chłopcem
Wade: nigdy nikogo nie zabiłem
Wade: nie przeklinam
Wade: seks dopiero po ślubie
Wade: i takie tam
Wade: jestem niegroźny
Wade: kochajcie mnie
