«chat 94»

3.1K 276 140
                                    

Tony: chyba zaraz zwymiotuje

Tony: niedobrze mi

Clint: podać miskę?

Clint: a po co ja pytam

Clint: *podaje miskę*

Bucky: co jest, bro?

Tony: no kurwa, głupie pytanie

Tony: co jest

Tony: CO jEsT

Tony: gówno, do cholery

Tony: ja pierdole

Bucky: ogarnij się

Bucky: ładnie pytam

Bucky: nie wiem, liczyłem na ładną odpowiedź?

Tony: Thor, daj mi młota

Tony: Barnes, ja nie wiem czy ty jesteś taki głupi czy tylko udajesz

Tony: ale nie będę się teraz nad tym zastanawiał

Tony: mam ważniejsze problemy na głowie

Tony: biorę ślub, jakbyś zapomniał

Tony: i jakbyś zapomniał, jesteś zaproszony

Tony: tak tylko mówię, nie?

Tony: no i nie wiem, może się stresuję?

Tony: ślub to stresująca uroczystość

Tony: chyba coś o tym wiesz

Bucky: ja się nie stresowałem

Bucky: to Stevie panikował

Clint: wspomnienia mnie naszły ah

Clint: jak to nasz Kapitan panikował gorzej niż baba, a Stark go ogarnął

Tony: JAK MAM NIE PANIKOWAĆ BIORĘ ŚLUB DO CHOLERY

Bucky: nie krzycz

Tony: JA NIE KRZYCZĘ

Tony: JA TYLKO PODNOSZĘ NA WAS CZCIONKĘ

Tony: BO MI JESZCZE BARDZIEJ CIŚNIENIE PODNOSICIE

Bucky: oddychaj?

Tony: NIE

Stevie: Tony, uspokój się

Tony: ToNy UsPoKój SiĘ

Stevie: serio, nie masz się czym stresować

Tony: mówi ten, który w ogóle się nie stresował

Stevie: och, miałem chwilową panikę, okej?

Stevie: czym ty się w ogóle stresujesz?

Tony: no nie wiem, kurde, ŚLUBEM?

Stevie: dokładniej

Tony: wszystkim

Stevie: Clint wszystkiego dopilnował

Stevie: sprawy organizacyjne masz z głowy

Tony: masz obrączki?

Stevie: Tasha ma

Tony: ROMANOFF, MASZ OBRĄCZKI?

Natasha: mam

Tony: OBIE?

Natasha: nie, rozmnożyły się i teraz są cztery:)

Tony: ugh

Tony: a Stephen?

Stevie: co z nim?

Tony: no, jeśli się nie pojawi

Tony: jeśli ucieknie

Tony: zabawi się w uciekającą pannę młodą

Tony: dojdzie do wniosku, że jestem beznadziejny

Tony: i że ze mną nie wytrzymie

Tony: bo jestem okropny

Tony: co jeśli ma już dość mojego charakteru?

Tony: I PO PROSTU MNIE ZOSTAWI

Tony: matko święta

Tony: Steve, przyjeżdżaj

Stevie: już jadę

i can do this all day || marvel chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz