«chat 100»

6K 319 567
                                    

Hejka ❤️

Na początek - przepraszam, że tak długo kazałam czekać na rozdział, po prostu nie potrafiłam się wziąć za napisanie tego, ponieważ to oznacza ostateczne pożegnanie się z tym chatem. Ale w końcu mu się udało, chociaż nie tak, jak planowałam. Ostatni rozdział miał być z czytelnikami, ale jako, że chciałam to w końcu napisać i dodać, pomysł nie wypalił. Rozdział jest za to nieco dłuższy niż cała reszta - takie małe zadośćuczynienie.

Na tą chwilę chat ma ponad 61k wyświetleń oraz ponad 10k gwiazdek i komentarzy - d z i ę k u j ę 😍❤️

Miłego czytania!

______________________________________

Tony: matko boska i wszyscy święci

Tony: nareszcie

Tony: n a r e s z c i e

Clint: ale co?

Tony: JEST SPRAWA

Tony: W SENSIE MISJA

Tony: Fury dzwonił 10 minut temu i mówił, że potrzebuje naszej pomocy!

Tony: W KOŃCU SOBIE O NAS PRZYPOMNIELI

Tony: W KOŃCU KTOŚ NAS POTRZEBUJE

Tony: MISJA LUDZIE CIESZCIE SIĘ

Clint: ja jestem na emeryturze

Tony: nie ma mowy, wracasz!

Tony: potrzebujemy Hawkeye'a!

Clint: znajdę wam nowego

Natasha: misja, nareszcie

Natasha: upadłeś na głowę, Barton??

Natasha: nie chcemy innego Hawkeye'a

Natasha: jesteś najlepszy

Clint: *rumieni się*

Clint: Laura mnie zabije

Clint: ale będąc szczerym, też za tym tęskniłem

Tony: yay!

Bruce: mam już dość nic nie robienia

Tony: konstruowania bomb pod moją nieobecność i niszczenia mi wieży*

Bruce: ...

Bruce: TO BYŁO RAZ

Bruce: PRZEZ PRZYPADEK

Bruce: I PRZEPROSIŁEM

Tony: dobra dobra

Tony: nie krzycz XD

Bruce: wal się

Thor: KTOŚ POWIEDZIAŁ MISJA??

Tony: yup

Thor: nareszcie!

Peterek: tato, ja też mogę?

Tony: nie

Peterek: dlaczego??

Peterek: przecież już jestem Avengerem!

Tony: to nie zmienia faktu, że nie możesz

Tony: zostaniesz w domu z Lokim

Loki: a może ja chciałem wam pomóc???

Tony: XDDDDD dzięki, ale nie

Bucky: Steve się cieszy!

Tony: więc dlaczego sam tego nie napisze?

i can do this all day || marvel chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz