Natasha: Tony, ochłonąłeś już?
Tony: nie
Tony: nie ogarniam tego
Peterek: lepiej jak nie będę się odzywać, prawda?
Tony: najlepiej jakbyśmy sobie nie wchodzili w drogę przed kilka dni
Tony: muszę to przetrawić, młody
Peterek: mam wrócić do cioci May?
Tony: zgłupiałeś?
Tony: nigdzie nie idziesz
Peterek: okej
Natasha: ojcu przejdzie
Natasha: daj mu trochę czasu
Peterek: a tata Stephen?
Stephen: jestem w równym szoku co Tony
Stephen: ale przecież nie będę cię unikał
Stephen: Tony to Tony
Stephen: on tak po prostu musi
Stephen: ale mu przejdzie
Stephen: nie martw się, młody!
Loki: wpadnę dzisiaj do ciebie, pajączku ❤️
Peterek: ❤️❤️ tak!
Clint: pajączku, i'm in love
Thor: fajne to
Clint: ale co?
Thor: te smuty
Clint: wysłałem ci jednego...
Thor: ale sam sobie znalazłem inne
Thor: i żem się wciągnął
Stevie: on też czytał o mnie i Bucky'm?
Thor: yup
Thor: ci ludzie to jednak mają wyobraźnię
Clint: co nie?
Clint: zawsze jestem pod wrażeniem
Stevie: STOP?
Clint: XD
Tony: przestańcie gadać o smutach
Stevie: popieram całym sercem
Clint: :(
Thor: :((
Tony: idźcie sobie na priv
Tony: albo się spotkajcie
Tony: i omawiajcie je sobie przy piwku
Thor: brzmi jak dobry plan
Clint: brzmi jak plan idealny
Natasha: no to się dobrali
Loki: jak dobrze, że to nie jest mój brat
Loki: znaczy, jest
Loki: ale całe szczęście inna krew
Loki: nie zniósłbym tego jakbym miał być taki głupi jak on
Wade: a że niby teraz jesteś mądry?
Loki: nie przypominam sobie, żebym pytał cię o zdanie
Loki: także, morda
Wade: uuu gryzie
Wade: mam się bać czy spierdalać?
Loki: opcja numer dwa bardziej do mnie przemawia
Loki: zniknij
Wade: nie da rady
Wade: będę żyć wiecznie
Loki: współczuję temu światu
Wade: spierdalaj?
Loki: sam se pobiegaj
Natasha: za dużo czasu z Peterem...
Wade: goń się
Loki: to nielogiczne
Loki: nie mogę gonić sam siebie
Wade: ...
Peterek: przestańcie już
Peterek: Loki, miałeś do mnie przyjść
Loki: już idę, pajączku
Loki: a ty, Wilson, idź wkurwiaj kogoś innego
Wade: :)))