*Gdzieś tam, w jakimś miejscu... a jest to różowiutki, słodziutki pokoik...
FunPolishFox: *siedzi przed swoim zajebistym laptopem i zastanawia się nad wieloma rzeczami... nad bardzo poważnymi rzeczami... nad sensem życia...
FunPolishFox: *myśli już drugi dzień o pizzy z bekonem i kukurydzą oraz o czekoladzie...
FunPolishFox:*dobra, na poważnie, myśli nad drugą edycją show...
FunPolishFox: Hm... jakiś koncept mam... ale potrzebuję zawodników... no cholera...
Mr.D108: *pojawia się znikąd
Mr.D108: Hej, co tam? Jak tam show?
Polish: Mam tam jakiś pomysł... ale za cholerę nie wiem, kogo mam tam wsadzić!
Mr.D108: A jaki masz pomysł na to...?
Polish: Zatem...
*Jakiś czas później...
Polish: Sam wiesz... wilkołaki, gargulce, jakieś tam różne inne...
Mr.D108: Hej, a może dodamy tam...
*Kilka godzin planowania, wymyślania, głupawki, śmiechu i ogólnie takich rzeczy, później...
Polish: Okej, możemy przedstawić nasze plany Zalgo, Wyjątkowi i Slendermanowi.
Mr.D108: Już się nie mogę doczekać!
*Znowu, jakiś czas później...
Zalgo: Zatem, jaki macie plan na tę edycję...?
Slenderman: Znowu organizujemy Zabójczą Grę, w której nikt nie umiera?
Polish: Tak... mamy już wypisaną listę rzeczy, którą chcemy na arenie... i jaką arenę, w ogóle, chcemy.
Wyjątek: Pokaż, a ja ci to załatwię.
Polish: Jesteś pewny...?
Wyjątek: Tak, dawaj.
Polish: No okej. *podaje mu jedną kartkę
Wyjątek: Nie masz za dużych wymagań...
Polish: Nie, to tylko to, co chcę mieć w studiu, w którym będziemy wszystko sterować...
Polish: Tutaj jest wszystko, czego chcę od ciebie. *podaje mu ogromny, bardzo opasły notes
Wyjątek: *otwiera go i czyta to wszystko...
Wyjątek: Wszystko, co tu jest...?
Mr.D108: Jeszcze pewnie tam coś dopiszemy...
Wyjątek: ...
Wyjątek: Zalgo, Slender, musimy już brać się do pracy... trochę tego jest...
Zalgo: No to jedziemy z tym koksem ponownie...
Slenderman: Zaczynam tego żałować...
Polish: No, brać się do roboty! Mamy show do zrobienia, a Czytelnicy niecierpliwie czekają na nie!
Zalgo: Ja pierdole...
Wyjątek: Jeśli chodzi o reklamy, to skorzystam z pomocy Menedżera, przy ich tworzeniu...
Polish: No spoko!
*Po wielu dniach pracy, poganiania wszystkich, wypicia dużej ilości kawy i herbaty, udało się... nastał dzień ukończenia wszystkiego...
Polish: Zalgo! Char! Arena gotowa?
Zalgo&Char: Tak!
Polish: Wyjątek! Potwory i wszystko inne, co może zabić zawodników, gotowe?
YOU ARE READING
Killing Show 2- Lab Rats
Fanfic(Uwaga! To oficjalny sequel do książki "Killing Show"! Jeśli nie czytałeś poprzedniej, to radzę przeczytać.) Dwudziestka istot, znanych z creepypast, budzi się w dziwnym, laboratoryjnym pomieszczeniu. Nie pamiętają, jak się tam znaleźli oraz w jakim...