27

170 13 1
                                    

-Jak to jedziecie na Borneo?!
-No bierzemy się i jedziemy. Bilety ma Marco, pieniądze zamienione, hotele zabudowane. Wystarczy tylko pakować się i jechać. Przyznaj Papa chcesz mieć trochę spokoju od tej dwójki.
-Tak ale... O Marca się nie boję. Kto się zaopiekuje Juli?
-No my... Niech Pan się nie martwi. Będę się nią opiekował tak jak w Polsce.
-To nie jest dobry pomysł chłopcy. Nie zgadzam się.
-Jestem już pełnoletnia. Mogę decydować sama o sobie-przypomniała Juliett. Klopp usiadł obok niej.
-Jesteś pewna, że chcesz jechać? Czy to nie za wcześnie? Będziesz tam sama z trzema facetami...
Marc to mój brat, a chłopcy to moi przyjaciele, jeżeli do tej pory mi tyle pomogli to chyba nie mają złych intencji. Muszę przezwyciężyć moje fobie. Muszę sobie udowodnić, że jestem silna, prawda tato?-Klopp przytulił ją i zaszlochał.
-Kochanie, nie musisz nic udowadniać. Jesteś bardzo, ale to bardzo silną kobietą po tym co przeszłaś. Dajesz sobie z tym wszystkim radę.
-Chcę pojechać. Pomimo wszystko.
-Dobrze, jeżeli tak bardzo chcesz. Ale jak tylko coś się będzie działo, dzwonisz a ja przyjeżdżam, okej?
-Ojej.
-No to załatwione. Jedziemy.
***
-Halo?
-Cześć Calineczko, co tam u ciebie? Jak się czujesz?
-Jest dobrze Manu.
-Widzę właśnie, że promieniejesz. Dobrze,że nie rozmawiamy przez telefon. Wszystko mogę zobaczyć. Wyładniałaś od ostatniego spotkania.
-Dzięki. Z tym czuciem się mam być miła czy szczera?
-Szczera, to chyba oczywiste.
-Wiesz, znam ludzi, którzy lubią się karmić kłamstwami.
-Mnie nie obchodzą inni, tylko mnie obchodzisz ty, ok?-do sypialni wszedł Joshua.
-O KURDE! CO JA PACZE?! JULIETTA!
-Cześć Kimmi. Miło cię widzieć.
-Przepraszam, że tak krótko, ale spadam, bo mam trening.
-Manu, czemu mi nie powiedziałeś. To ja wam nie przeszkadzam.
-Ten dureń ma nogę w gipsie. Nie widziałaś?
Manuel pomachał jej przed ekranem chorą nogą.
-Znowu? Tobie chyba się nudzi.
-Raczej temu co mnie skosił. Ronaldo to chuj. Dla niego na boisku nie się liczą uczucia, tylko to, żeby wygrać.

Trudna miłość/Marco Reus (w trakcie edycji)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz