ROZDZIAŁ SZÓSTY

37 4 2
                                    

Wyznałam wszytko Lenie . Była załamana ... Płakałyśmy obie . Widziałam w jej oczach prośbę abym wyszła , więc to uczyniłam . 

Wróciłam do domu cała zaryczana . Zanim to weszłam do mieszkania otarłam łzy z policzków i dopiero wtedy weszłam . Chciałam jak najszybciej przejść obok rodziców . 

- Lydia ? 

- Tak ?

- Dlaczego płakałaś ?

- Słucham ? Nie płakałam ... - kłamałam ... tata dobrze wiedziała . Widział ... zawsze jak chodziłam z skuloną głową , kiedy nie  było widać mych zielonych oczu lub kiedy się błyszczały tata wtedy wiedział , że coś jest nie tak .

- Nie okłamiesz mnie .  Matkę owszem , lecz nie mnie . 

- Daj jej spokój ... 

- Zaczynasz mnie denerwować . Nie wtrącaj się w to jak ją wychowuje dobrze ?

- Jestem jej matką , więc mam do tego prawo . 

- mamo ... nie jesteś dla mnie nikim więcej , niż dawcą genów ... przepraszam , lecz taka jest prawda . 

- Słucham ?! Nie sądziłam , że kiedy kiedykolwiek to powiesz ...spakuję się i zaraz mnie nie będzie . 

- Mamo nie chciałam cię skrzywdzić , lecz nie interesujesz się mną wcale . 

- Kocham cię wiesz , ale to zabolało ... Ian chcę rozwodu . 

- Camillo dlaczego ?

- Nasz córka mówi takie rzeczy , a my się ciągle kłócimy ... Nasz związek nie ma sensu już od dłuższego czasu . Dziś będę spać na kanapie , a jutro złożymy pozew . 

Zmilkła cisza . Z moich oczu zaczęły spływać pojedyncze łzy . Już nie chciałam aby się rozwodzili .  Moje ciało przeszedł zimny dreszcz ... poczułam , że brakuje mi powietrza . Dostałam ataku paniki . 

Rodzice byli zdenerwowani . Nie wiedzieli co robić , co się ze mną dzieje , jak mi pomóc . Czułam się tak jakbym miałam umrzeć . Posadzili mnie całą roztrzęsioną na kanapie . Tacie trzęsły się ręce i z trudem podał mi szklankę wody . Pomogło mi . Kiedy mój stan zdrowotny się polepszył poszłam spać . 


***********************************************************************************************

Mama się wyprowadziła , a dziś miała być sprawa w sądzie . Mój kontakt z Leną nie poprawił się czasu gdy wyznałam jej , że zakochałam się w naszym przyjacielu , a jej craszu ( czt.kraszu )

 Czasem się zastanawiam czy da się wyłączyć uczucia .Czy da się nie mieć cech człowieczeństwa . Kiedy mama z tatą zadecydowali , że się rozwodzą , ponieważ jedno i drugie dusi się w tym związku nie widziałam na ich twarzach żadnych emocji ... Kiedy ja wyznałam swoje uczucia do Cod'iego Lenie byłam załamana , wstydziłam się , byłam smutna wręcz nienawidziłam siebie za to co poczułam i właśnie wtedy tak bardzo chciałam wyłączyć emocje ... 

*********************************************************************************************

Zaspana wstałam z swojego pokoju . Pokonałam tor przeszkód . 

U mnie w pokoju zawsze panuje chaos . Szuflady są powysuwane , łóżko nigdy nie pościelone , jedne ubrania leżą na drugich w tym czyste na brudnych i na odwrót . Kiedy tata prosi mnie o pranie jest mi ciężko odnaleźć wzrokowo brudne ubrania . 

- Hej tato . - uśmiechnęłam się sztucznym uśmiechem i usiadłam na krzesełku . 

- Cześć skarbie . Jak wyglądam ? - odwrócił się na pięcie i puścił do mnie oczko . 

- Ładnie ci w garniturze . Na pewno znajdziesz sobie nowa dziewczynę -nie powinnam tego mówić ... Nie rozwiódł się jeszcze z mamą , a ja już wystrzeliłam z takim tekstem . jego oczy nagle posmutniały , a uśmiech jak banan zamienił się w banana do góry nogami . 

- Przepraszam ... - szepnęłam . Wstałam i wolnym krokiem podeszłam do niego i mocno się wtuliłam w jego ramiona . Puściłam i zawiązałam mu krawat . Spojrzałam się w górę i szeroko się uśmiechnęłam , a on parsknął śmiechem . 

- Uwielbiam twoje poczucie humoru - powiedział i mocno mnie przytulił . Czułam się tak bezpiecznie w jego objęciach , lecz to nie mogło trwać wiecznie . 


***********************************************************************************************

Sprawa w sądzie przeszła bez problemów . Rozwód był z winy dwóch stron . Majątek został podzielony na pół , lecz ta kwota , którą razem zarobili od początku małżeństwa . Zastanawiałam się czy może zostaną przyjaciółmi ? 

Najtrudniejsze było dla mnie to żeby wybrać z kim chcę mieszkać po rozwodzie . Ze względu , iż mam 17 lat  miałam prawo do wyboru . Wszyscy myśleli , że bez trudu wybiorę ojca , lecz miałam chwilę zastanowienia się nad tym  , ponieważ to moja mama to , że się z nią kłócę nie znaczy , że jej nie kocham . 

Wybrałam tatę ... Widziałam na twarzy niektórych ludzi zaskoczenie ... inni nie byli zaskoczeni bo mnie znali . 

Rozprawa zakończyła się o 13.05 , ale jeszcze musieliśmy załatwić inne sprawy w baku takie jak zrzeknięcie z karty kredytowej , rozdwojenie majątku itp. 

Do domu zatem wróciliśmy ok. 18.00 . Tata rozmawiał przez telefon z jakąś kobietą i wtedy zastanawiałam się czy przypadkiem nie wybrałam źle ... może to po stronie taty leżała wina . 

Zaczęłam robić sobie fit kolacje . W końcu tata się rozłączył . 

- Co robisz na kolacje ?- zapytał z sarkastycznym uśmiechem . 

- Fit kolacje . Nic co będzie ci smakować . 

- Dlaczego ? Może się przestawię na ten twój śmieszny wegetarianizm . 

- Nie jestem w 100% wegetarianką . Jem kurczaka i hamburgery - cicho się zaśmiałam i uśmiechnęłam . 

- Oki to zrób mi też , a ja  w tym czasie pójdę wykonać telefon do mojego zastępcy . 

- Dobrze tato - uśmiechnęłam się do niego i odwróciłam się na pięcie , aby zrobić drugą porcję " fit kolacji " 

Zjedliśmy kolację . Tata chwalił moje zdolności gastronomiczne . Powiedział , że od dziś to ja będę robić kolacje , a on śniadania i obiady . Długo rozmawialiśmy , aż w pewnym momencie zaczęły mi się przymykać oczy , więc zadecydowaliśmy z tatą , że pora spać . 

Poszłam do swojego pokoju . Zapaliłam światło i popatrzałam na swój bałagan . Uśmiechnęłam się smutno i w myślach powiedziałam sobie , że : Jutro to posprzątam . 

Odkręciłam grzejnik , przebrałam się w pidżamę , zmyłam dzisiejszy dzień z twarzy , podłączyłam telefon do prądu , zasunęłam rolety , zgasiłam światło i po ciemku wskoczyłam na łóżko i pogrążyłam się w głębokim śnie . 

PrzyjacieleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz