Obudziła mnie sprzeczka rodziców . Zwlekłam się z łóżka i potuptałam do kuchni . Stanęłam w progu drzwi . Zanim rodzice zauważyli , że słyszę o co się kłócą minęło około 10-15 minut . Tym razem kłócili się o to u kogo jemy obiad . Kiedy mama była w Stanach ja i tato jadaliśmy obiady w niedziele u Codyiego , ponieważ mój tata przyjaźni się z jego ojcem ,a ja żonę pana Tyler'a traktuję jak swoją mamę , którą zawsze chciałam mieć . Moja matka przyjaźni się zaś z mamą Leny i ona u nich chciała zjeść obiad . Prawdę mówiąc mi było bez różnicy , ponieważ i Lena i Cody są moimi przyjaciółmi . Tata zamilkł kiedy tylko zobaczył mnie w drzwiach , a mama ciąle krzyczała , że ona nie idzie z nami . Zauważyła , że tata się nie odzywa i odwróciła się , a tam zobaczyła mnie .
- Możemy chodzić na zmianę . - powiedziałam . Widziałam skwaszoną minę mamy .Głucha cisza zapanowała w kuchni . Nie będę ukrywać , iż sama czułam się nie zręcznie w tej sytuacji .
- Dobrze tym razem odpuszczę , ale za tydzień idziemy do Państwa Stewart .
-Nie musisz być taka oficjalna . Żyjemy w XXI wieku . - westchnął tata . Widział bardzo dobrze , że to będzie najgorsza niedziela wszech czasów . Kiedyś się zastanawiałam dlaczego oni się jeszcze nie rozwiedli ... nie da się kochać kogoś na siłę .
Poszłam do pokoju się przebrać w skromne ubrania .
"Paradoks kobiety : pełna szafa , lecz nie wie nigdy w co się ubrać " . Przymierzałam chyba z trzy stylizacje . Zdecydowałam się na białe spodnie, różowy sweterek i czarne jesienne botki na obcasach 5-cio centymetrowe . Była to najzwyklejsza niedziela ,a mama się wystroiła jakby miała iść na uroczystą kolację . Figurę miała modelki , metr siedemdziesiąt pięć wzrostu , talia osy i zadbane rude włosy . Ubrana była w czerwoną sukienkę z falbanami przed kolanami oraz czerwone baletki . Makijaż miała wyrazisty . Miała idealne pełne czerwone usta i czarno złoty makijaż . Tata ubrał się tak jak ja czyli normalnie ale elegancko . Swoje blond włosy zaczesał na jedną stronę . Ubrał się w czarne jeansy i szary elegancki z kołnierzykiem sweter . Kiedy z tatą miałam już zakładać buty mama kazała nam się przebrać ... znowu wdali się w kłótnię .
-Przestańcie ! Mamo to tylko zwykła niedziela . Wyglądasz pięknie , lecz ja z tatą wolimy proste ubrania ... możemy już iść ? Cody już dzwonił dwa razy .
-Dobrze chodźmy już .

CZYTASZ
Przyjaciele
Genç KurguLydia , Lena i Cody to trójka przyjaciół , którzy spędzają ze sobą dużo czasu. Pewnego razu do bohaterki przyjedża matka z krótka ma konflikt ... pogodzą się, a może nadal będzie między nimi zgrzyt ? Problemy z rodzicami , akceptacja siebie , zazdro...