Ranek, po imprezie był pierwszym kiedy Louis obudził się z dużym problemem w spodniach. Czuł się dziwnie, ponieważ miał dosłownie namiot w dole od piżamy.
Louis odkrył się z nowo kupionej pościele, i odplątał się z ramion Eleanor, która nadal spała, lekko chrapiąc. Louis stwierdził już jakiś czas temu, że jest to dość irytujące, bo on sam nigdy tego nie robi, a teraz zaczął się nawet zastanawiać, czy chce spędzić resztę życia z kimś kto chrapie.
Wstał i poszedł do łazienki, do której drzwi znajdowały się na prawo od łoźka (nie wyobrażał sobie jej z kimkolwiek dzielić) i spojrzał w lustro. Kiedy zobaczył swoje odbicie był oszołomiony.
Jego włosy były rozczochrane, jakby nie były czesane przez rok, bluzka podwinięta była na jego brzuchu, a jego…
‘O boże’
A jego penis, który domagał się spełnienia napierał na spodnie, przez co był idealnie widoczny.
Louis westchnął i zamknął drzwi, po czym usiadł na toalecie z zamkniętymi oczami myśląc o swojej babci. Jego babcia na toalecie. Jego babcia naga na toalecie. Jego babcia naga na toalecie bez swojej sztucznej szczęki. Te myśli nie tylko sprawiły, że pozbył się erekcji, ale także sprawiły, że chciał zwymiotować.
Po tym jak umył zęby, i twarz wrócił do pokoju i zobaczył, że Eleanor już nie śpi, tylko leży i przegląda coś w telefonie.
- Dzień dobry skarbie – przywitał się, tak jak robi to codziennie
- Dzień dobry – odpowiedziała i pocałowała Louisa w policzek.
- Co robisz? – pokazała mu ekran telefonu, w którym otwarty był Instagram. Usiadł obok niej i razem spędzili kilka minut na komentowaniu prawie wszytki zdjęć ze strony głównej.
Eleanor zatrzymała się wzrokiem na ostatnim zdjęciu dodanym przez Barbarę. Przedstawiało ono już wyraźnie wstawioną ją, Nialla, Zayna i Harrego z czerwonymi kubkami w dłoniach i leniwym uśmiechem.
- Zachowuje się trochę jak dziwka – powiedziała Eleanor, a Louis przytaknął. Nie mógł się nie zgodzić. Spać z kimś kto nie wydaje więcej jak dziesięć funtów na koszulkę, i to PRZED ślubem, było w jego oczach po prostu złe.
Dziewczyna ubrała się w łazience w wcześniej wzięte z szafy ubrania (miała ona u niego w domu swoją półkę) i razem z Louisem poszła na dół na śniadanie. Jego rodziców już nie było, tylko Lottie i Felicite, które właśnie kończyły posiłek.
Uśmiechnęły się do Eleanor i komplementowały jej fryzurę, przez co Louis przewrócił oczami, ponieważ jak ma być szczery dziewczyna nie wyglądała dzisiaj jakoś specjalnie, a wręcz niekorzystnie. Wtedy też zaczął się zastanawiać, od kiedy, ma o niej złe myśli. Wiedział, że się z nią ożeni. Ich rodzice dobrze się znali, i od zawsze planowali żeby byli razem i zamieszkali razem kiedy pójdą na studia.
Resztę dnia spędzili w domu, w pokoju chłopaka oglądając ich ulubione filmy i seriale (Diabeł ubiera się u Prady, Ślubne wojny, Project Runway). Na kolacje zdecydowali się pójść do ich ulubionej restauracji, w której szefem kuchni był Gordon Ramsay. Nie musieli robić wcześniej rezerwacji bo ojciec Louisa znał właściciela, więc ten zawsze robił dla niego wyjątek.
O ósmej zostali przywiezieni do restauracji, z informacją, że odebrani zostaną za dwie godziny.
Kiedy weszli, chłopak nie musiał nawet podawać swojego nazwiska, ponieważ kelnerka od razu ich poznała i zaprowadziła do stolika z widokiem na centrum miasta, które wyglądała niesamowicie w nocy.
CZYTASZ
Baby Heaven's in your Eyes - Larry Stylinson (Translated in Polish)
FanfictionOni nie mogli różnić się jeszcze bardziej. Louis Tomlinson jest siedemnastolatkiem chodzącym do najbardiej prestiżowej prywatnej szkoły w Doncaster. Ma wielkie plany na przyszłość, i dzięki pieniądzom jego rodziców nie musi się martwić, że ich nie...