Love story z Toby'm [♢W Trakcie Pisania♢]

💚15💚

Przełknęłam ślinę  (T)-Nic się nie stało. ..dam Ci tą koszulkę -był wyraźnie rozbawiony całą tą sytuacją, chodź mi nie było do śmiechu.  Nie wiem czemu tak zareagowałam...Toby wstał podszedł do szafy i wyjął jakąś jego koszulkę i wyciągnął w moją stronę posłusznie ją wzięłam czując ciepło na policzkach. Gdyby nie nosił chusty i gogli byłoby mi lepiej teraz stwierdzić że się uśmiecha. Nacisnęłam na klamkę i weszłam do pomieszczenia na które spoglądał. Dobrze trafiłam że to właśnie tu jest łazienka.  Również bardzo nowoczesna lecz biała. (B)-Toby?! Czym ja mam się umyć ? !- dopiero po chwili to ogarnęłam. (T)-Taki niebieski żel w prysznicu stoi! Nie przejmuj się że jest męski!  -krzyknął z pokoju "a czy ja się tym przejmuje?" Przewróciłam oczami rozbierając się i wchodząc do kabiny. Odkręciłam wodę i zaczęłam wcierać w siebie żel. Przymknęłam oczy czując ciepło jakim obdarzała mnie woda. Odwróciłam się przodem do drzwi i otworzyłam oczy.  Myślałam że zobaczę tam kogoś kto będzie chciał mnie zabić jak w tych słynnych i oklepanych horrorach ale nikt się nie pofatygował. (B)-Tobyyyyy!!! Czym ja mam się do cholery wytrzeć? !- Krzyknęłam na co było słychać ciche "Kurwa.."z pokoju.  Nie wiedziałam jak wtedy miałam zareagować ale stałam na dywaniku marznąc za co chłopak na sto procent zapłaci. (T)-Niebieski ręcznik wisi! Weź se!-rozejrzałam się. Rzeczywiście wisiał . Po chwili założyłam bieliznę i jego koszulkę.  "Ten zapach..."wtuliłam się w jego koszulkę lecz po chwili ścisnęłam brwi zastanawiając się "co ja do cholery robię?!" Ogarnęłam się i wyszłam tak z łazienki.  Moim oczom ukazał się seksowny widok ch.... skarciłam się w myślach. .a więc. ..moim oczom ukazał się chłopak leżący na łóżku w samych bokserkach , już bez chusty ani gogli wyglądał jeszcze przystojniej niż by się to ..."coś ewidentnie jest ze mną nie tak.."  Toby wstał i podszedł do mnie (T)-pasuje ci..-zlurstował mnie od góry do dołu na co przewróciłam oczami (B)-Gdzie ja mam spać..?- spytałam na co chłopakowi zapaliły się iskierki w oczach (T)- ze mną...- powiedział na co zakrztusiłam się powietrzem
****************
*********************
**************************
**********************************************
Hey!
Przychodzę z małym pytaniem...chcecie perspektywę Cameron? 💞 zostawcie coś po sobie!
Paa!