Nowe życie... Nasze życie...||Klaudia&Piotrek//ZAKOŃCZONE CZ.2\\

"Rozdział IV"

-Jesteś taka..~uśmiechnąłem się.

-Jaka?

-Sexi bez tego ręcznika~powiedziałem schodząc w dół z pocałunkami.

-Mm...~wzięła ręce w moje włosy i się bawiła nimi~Czekaj...

-Co się stało?

-Daj mi usiąść...

-Zmiana pozycji??~lenny face.

-No weź... Wstań ze mnie na chwilkę...

-No okej~wstałem z niej. Splątuje sobie luźnego warkocza i związuje gumką.

-Już.

-Na pewno?

-Tak, a co?

-Nie chcem drugi raz przerywać.

-Raczej wszystko.

Spojrzała na mnie, a ja na nią. Usiadła na mnie rozkrakiem. Patrzyła mi się w oczy... Przygryzła dolną wargę i położyła rękę na mój brzuch.

-Cooo?

-Niiic...

-Emm.. Uwolnisz kolegę?

-Może...~przejchała ręką mi po brzuchu w dół.

-Wypuść go!

-Może~pocałowała mnie~Nie będziesz mi tu gadał~powiedziała pomiędzy pocałunkami.

-Jesteś pewna?

-Może...

-Ja sprawię, że ty będziesz gadać.. Nawet wykrzykiwać moje imię...~popchnęła mnie tak bym się położył.

-Yhym...~odpięła pasek, potem specjalnie droczyła sie, że nie może zamka odpiąć.

-No weź!

-Co wziąć?~zachichotała.

-Odpiąć w końcu ten rozporek.

-Może...

-Ja ci dam może!

-Hah~powoli odpięła guzik i rozporek.

-Jesteś tak szybka jak internet kiedy mam lajwa wiesz??

-Ale to specjalnie...~uśmiechnęła się szyderczo.

-A wiesz co ja specjalnie zrobię?

-Nie wiem...~obróciłem ją tak, że ona była na dole, a sam zacząłem ją całować coraz niżej aż doszedłem do pewnego miejsca.

-Osz ty...~wyślizgnęła się dołem~Nie ma łatwo!

-Taaak?

-Taaak~wstała.

-To co zamierzasz zrobić?

-Nie wiem... Pomyślę.. Może się położę i pójdę spać...