"Rozdział VIII"

73 9 6
                                    

[Rozmowa Dominiki i Klaudii]

-Hej.

-Hej...

-Jest u ciebie Piotrek?

-Nie ma...Podobno poszedł do ciebie...

-Właśnie miał przyjść 2 godziny temu i.. myślałam że jest u ciebie.

-Co?! Japierdziele... Gdzie on jest...

-Nie wiem.. Myślałam że ty wiesz.

-Ja po prostu jestem na wykończeniu... Ja już nie daje rady...

-Co się stało?!

-Szkoda gadać...

-Powiedz!

-Nie mam ochoty...

-Ale co się stało?!

-Nie wrzeszcz...

-Nie wrzeszczę! Ja się martwię o ciebie i Piotrka! Co się dzieje?

-Nie chcem o tym gadać...Nie mam zamiaru

-Co się stało?!

-Jak się dodzwonisz do niego czy go spotkasz... Jak będzie chciał to Ci powie....Ja już na nic nie mam ochoty... Chyba wiesz co już mi przychodzi do głowy...

-Ale nie mogę się dodzwonić nie ma go! Przyjdę do ciebie i mi wytłumaczysz...

-I tak tym nic nie wskurasz...

-Proszę ja...

-A jak przyjdziesz... To i tak nie otworze...  Pa~rozłączyła się.

-I co?

-Em... Klaudia...

-Co?!

Chce...

-Nie... Jedź do niej...

-Ona mówiła że mi nie otworzy drzwi... A są zamknięte podobno.

-Mam klucze

-Ona nie chce mnie widzieć...

-Ale ona może się zabić...~kiwnela głową~Nie dopuszczę do tego i w tedy w moich oczach pojawiły się łzy.

-No to musisz coś zrobić... Bo tutaj tylko marnujesz czas.

-Jedziemy do niej.

-Ty idziesz.

-Ty też.

-Ja nic nie wskuram.

-Pomożesz.

-Ja Cię mogę podwieźć co najwyżej. Nie pomogę.

-Możesz nawet więcej niż ja.

-Uwierz... Nie.

-To jest walka o życie! Będziesz mieć ją na sumieniu. Jedziesz i tyle!

-W tej sytuacji nigdy nie dałam rady. To pójdziemy tam razem~Dominika wzięła klucze i wyszliśmy z domu z domu. Po kilku minutach dojechaliśmy pod dom.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hej! Następny rozdział i polsat musi być.. Co się stanie w następnym rozdziale...? Zobaczymy😇

Rozdział pisany z Black_Cold_Star

Do następnego!


Papa ❤🍉❤🍉❤

Nowe życie... Nasze życie...||Klaudia&Piotrek//ZAKOŃCZONE CZ.2\\Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz