-Znalazłem kotku...
-Nie widać...
-No to proszę~złapałem ją.
-Osz ty!~zaśmiała się~No to jestem cała twoja i możesz ze mną zrobić co zechcesz... Ale sama z tego miejsca się nie ruszę... Ani nic...~wziąłem ją jak pannę młodą i położyłem na stole~Ktoś chyba chce tym razem gdzieś indziej.....~uśmiechnęła się.
--No raczej...
-Yhym..~położyła się na stole~Rób ze mną co chcesz...~dobrałem się od razu do jej stanika i momentalnie go odpiąłem~Hah..
-Hm..?
-Nic, nic...~z prędkością światła zdjąłem z niej cudowne stringi~Ktoś tu chyba jest niegrzecznym chłopcem...
-I to nie wiesz jak..
-No nie wiem...
-Za chwilę się przekonasz..
-No oczywiście się przekonam...
-No raczej...
-Yhym..~pozbyłem się mojej koszulki~Teraz to jakie będę mieć widoki...~uśmiechnęła się patrząc na mnie.
-No widzisz słońce..
-A widzę.. Zamknę oczy... I co zrobisz ze mną.. To tylko poczuje...
-Żebyś tylko nie zabłądziła~zaśmiałem się.
-W czym niby?
-W zamykaniu oczu...~zaśmiała się i zamknęła oczy.
Usunąłem wszystko co nie potrzebne z mojego ciała, założyłem zabezpieczenie i wszedłem w nią stopniowo przyspieszając. Klaudia przygryzała seksownie dolną wargę by nie wydusić z siebie żadnego jęku.
-Możesz jęczeć, mnie to podnieca...
-Byś chciał...~uśmiechnęła się.
-Oczywiście, że chcę...
-To się postaraj bardziej... Niegrzeczny chłopczyku...~gwałtownie przyspieszyłem.
-Dla Ciebie zawsze niegrzeczny...
-To ja chyba wiem... Ale tym razem chyba bardziej bad...~uśmiechnęła się.
-Żebyś wiedziała...
-No to czekam... Kochasiu...~tym razem przyspieszyłem na maxa... Długo nie musiałem czekać na jęki ze strony brunetki.
-I jak skarbie?
-D-domyśl się...~jęczała.
-Taak?
-Yhy...~dawałem z siebie wszystko i jak tylko mogłem-nie zwalniałem. Klaudia jęczała coraz głośniej i głośniej... Po chwili wypowiadała tylko moje imię.... Nawet i nie dawała rady go wypowiedzieć. Poczułem, że Klaudia doszła a ja właśnie też.. Powoli zwalniałem i wyszedłem z niej. Uspokajaliśmy oddechy, Klaudia oczywiście się na mnie nie patrzyła bo miała zamknięte oczy. Gdy ciemno włosa miała wciąż zamknięte oczy postanowiłem dobrać się jedną ręką do piersi, a drugą tam niżej całując ją przy tym.
-Mmm...~oddawała pocałunki~Chyba bad boy nie ma jeszcze dość...
-Ja nigdy nie mam dość...
-Czyli się powstrzymujesz... A kiedy masz okazję to wykorzystujesz ją do samego końca...~uśmiechnęła się.
-Oczywiście...
-A kto Ci każe się powstrzymywać?
-Bo mi nie pozwalasz...
-Oj biedny chłopczyk... Jednak tak czasami jest.
-Niestety..
-No jednak jest tak mój chłopczyku...
-Powinnaś mi się częściej dawać..
-Dlaczego niby?
-Bo lubię..
-Co lubisz?
-Ciebie.. I twoje ciało..
-Yhym.. Może.. Pomyślę nad tym..
-Aha..
-No co? Za dużo to nie zdrowo..
-I co? Ja lubię niezdrowo...
-O bosze... Dzieciaczek będzie dostawał może trochę więcej...
-A mój pysiulek co?
-Nico chłopczyku.
-Tak dziewczynko?
-Yhy... Mogę w końcu otworzyć oczy?
-A kazałem zamykać? A mam pytanie...
-Hm..?
-Co ty na to żebym ja się położył na stole?
-Żartujesz sobie...?
-Nie...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej! Następny rozdział i polsat.. Myślę, że rozdział się podoba!❤
Rozdział pisany z Black_Cold_Star
Do następnego!
Papa ❤🍉❤🍉❤
CZYTASZ
Nowe życie... Nasze życie...||Klaudia&Piotrek//ZAKOŃCZONE CZ.2\\
FanfictionJest to druga część książki "Nowa... Czy coś się zmieni?" pod innym tytułem, ale druga część. W tej książce będzie o życiu prywatnym Klaudii i Piotrka. W tej książce będzie opisywane ich życie... UWAGA!!! W tej książce będzie pewnie 18+ dlatego czy...