Przygoda w nienormalnym domu (Ut Z Amino XD)[Zakończone]

Żąda Krwi

Minęły kilka godzin o tego całego zdarzenia.Czułam się nadal źle , zauważyłam też że Hope z Demi i Frisk ciągle mnie obserwowały.Zdziwiło mnie to... chyba że tylko mi się tak wydawało. Ciastka nie było teraz w domu , musiał gdzieś pójść tak samo było z J-Hopem.
Chara:Wychodzę , niedługo wrócę
Każdy pokiwał głową.
Gdy tak szłam przez las zauważyłam Ciastka i J-Hopa.Postanowiłam schować się w krzakach i podsłuchać ich rozmowę.
Ciastek:Zostaw mnie!
J-Hope:Ciastek ale ja ciebie kocham!
Po tych słowach co powiedział J-Hope pocałował go.
Ciastek:Ja...ciebie też...
Nie wytrzymałam i musiałam wyjść ze swojej kryjówki.
Chara:Jak widać pewne wydarzenia lubią sie powtarzać...
Nie widziałam ich reakcji bo teleportowałam się na polanę pełną jaskrów.Bolało mnie to co oni zrobili , moja jedyna miłość mnie opuściła.Poczułam jak wypełnia mnie nienawiść do innych.Poczułam jak coś spływa mi po policzku...to była czarna ciecz.Pobiegłam z całych moich sił do domu , wparowałam tam jak jakiś huragan.Jak najszybciej poszłam do swojego pokoju.Zamknęłam się na klucz aby nikt nie widział w jakim jestem stanie.Spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy a potem uciekłam przez okno aby nikt nie zauważył.Biegłam tak przez las słyszałam jakby ktoś za mną biegł.Odwróciłam się a tam biegli Frisk , Demi , Hope , Ulterior ,Neo Palette i Goth ale Ciastka i J-Hope nie było...w sumie i dobrze! Każdy do mnie krzyczał abym została że znajdę sobie innego i lepszego...nie wieżyłam im.Biegłam tak długo aż ich zgubie aż w końcu udało się.Niestety ale zza rogu rzuciła się na mnie Demi.Zdążyłam tylko zrobić unik i szybkim tępem wyjełam nóż.Demi była wystraszona , rzuciłam się na nią zrobiłam zamach i........

================================
Czy demi przeżyje ? Lub czy ją zabije?
Dowiecie się w następnym rozdziale =3