Drzewo cieni

31 4 6
                                    

//Perspektywa Frisk\\
Nadszedł czas.Zabrałam najpotrzebniejsze  rzeczy czyli latarkę i mój sztylet (patyka lepiej nie brać bo krzywdy nikomu nie zrobi XD).Jedzenia nie brałam bo po co?Przecież nie idę tam na 16 h tylko aby się rozejrzeć.Kiedy wyszłam z ludźmi Harley zobaczyłam....Demi!?
Frisk: Demi!? Przecież ty....ale....ale jak??!
Demi:Wypuścili mnie
Frisk:Hope ! Demi wróciła!
Hope do mnie podeszła przez chwile popatrzyła się na Demi , a potem szybko zabrała do domu. I zatrzasneła drzwiami przed moim nosem.Bez żadnego ględzenia poszłam w wyznaczone miejsce.
//Perspektywa Hope\\
Wziełam Demi jak najszybciej do domu.Wiedziałam że Demi prawdopodobnie ma wczepiony czip.Musiałam go zdjąć.
Hope:Troszkę zaboli.
Demi:Okej
Wyrwałam czip.Miałam to lekko zrobić ale się nie dało.Sorki Demi.
//Perspektywa Demi\\
Demi:AAAAAAAAAAAAA!
Ból był niesamowicie okropny.Czułam jak po moim karku spływał strumik mojej krwi.(mniam ? XD)
Demi:Miało być lekko!
Hope:Upsi?
//Perspektywa Frisk\\
Po dwóch godzinach dotarłam na miejsce.Nie dziwiłam się Charze czemu tu przychodziła...było tu pięknie.Niebo było bez chmurne i dzięki temu mogliśmy podziwiać gwiazdy.Nawet można było zobaczyć drogę mleczną.Księżyc oświecał jezioro które było przy drzewie które odróżniało się od tego krajobrazu.Było one stare, kolor pnia nie był brązowy lecz wręcz czarny a zamiast liści rozły białe kwiaty które powodu lekkiego wiatru spadały z gracją na zieloną trawę.Kazałam sługom tutaj zostać i w razie niebezpieczeństwa mają ruszyć na obronę.Kiedy tak chodziłam tam i spowrotem dopiero teraz zauważyłam tabliczkę która schowała się w trawie.Było na niej napisane "Drzewo cienia"
"Gdy roślina da nam znać cień pokaże nam
Dobra i zła nie odróżni wam,
Lecz gdy się dobrze przyjrzysz
Przyszłość pokaże  ,
Ale gdy nienawiść wkroczy do serc
Pył rozniesie cień ,
A gdy miłość wejdzie w nas  ,
Zabłyszczy i pokaże las"
~XXXXXXXX
Frisk:co....?
Musiałam ten wierszyk zapamietać i powiedzieć o tym Hope.Co sił w nogach pobiegłam do domu.Gdy weszłam jak burza do domu w salonie siedziała Hope z Demi.
Hope: I co? Znalazłaś coś?
Frisk:Tak!
Powiedziałam jej to , kiedy mówiłam zrobiła wielkie oczy.Zapisywała wszystko.Kiedy skończyłam powtarzała to ciągle.Aż w końcu odezwała się.
Hope:To zagadka.....

================================
Yey skończone =D
Nie wiecie jak się trudziłam przy tym wierszyku, błagam doceńcie to ;-; takie cuś zrobiłam pierwszy raz
Dobra koniec XD

Przygoda w nienormalnym domu (Ut Z Amino XD)[Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz