🌺 31 🌺

2.3K 276 221
                                    

- Może powinniśmy im pomóc? - spytał Lucas, pokazując palcem w stronę trójki Obdarzonych, którzy właśnie zostali otoczeni lodową barierą stworzoną przez Jeno, na którego twarzy kreował się wredny uśmieszek.

- Wydaje mi się, że jest już dla nich za późno - odparł poważnym tonem Yuta, po czym obaj wybuchli śmiechem i kontynuowali chwilę później swoją zabawę.

Jaemin jednak wciąż nie mógł oderwać wzroku od chłopaka, który na szczęście chwilę później zniknął za lodową ścianą. Różowowłosy westchnął, a zobaczywszy że dwójka jego przyjaciół zajęła się sobą nawzajem, zapominając całkowicie, że przez chwilą był razem z nimi, po cichu odszedł na bok, by przypadkiem nie przypomnieli sobie o nim. Swoje kroki skierował w stronę najbliższego drzewa, by pod nim usiąść i odpocząć po biegu.

Naprawdę próbował zapomnieć, nie myśleć o Jeno, lecz zwyczajnie nie potrafił. Wyszedł z domku tylko po to, by w nim nie zwariować, do czego było mu blisko. Miłość do chłopaka w tym momencie zwyczajnie go wykańczała, podobnie jak jego moc, która co jakiś czas sama wydostawała się z jego rąk, tak jak teraz. Języki ognia krążyły wokół jego nadgarstków, ale chłopak nie próbował z nimi walczyć, nie miał już na to sił. Jedyne co się liczyło to szybkie bicie jego serca, które zareagowało natychmiast na samo dłuższe przyjrzenie się białowłosemu.

Jaemin wiedział, że chłopak próbował się z nim spotkać, lecz on nie potrafił mu nawet spojrzeć w oczy. Zrozumiawszy, że podoba mu się Jeno, nie wiedział jak mógłby się przy nim normalnie zachowywać, choć zdawał sobie sprawę, że już wcześniej się przy nim rumienił. Teraz jednak wiedziałby, dlaczego tak jest. Nie mógł się również pogodzić z tym, że białowłosy nie czuje tego co on. Po dwóch latach zrozumiał co przez ten cały czas czuł Yuta i w końcu mógł się utożsamić, mimo iż cierpiał krócej niż on. Jednak nawet jego nauczyciel po jakimś czasie oswoił się ze swoim uczuciami i potrafił się w miarę normalnie zachowywać przy Sichengu, więc Jaemin miał nadzieję, że tak samo będzie w jego przypadku.

- Hyuck się na ciebie patrzy, więc lepiej się uśmiechnij - usłyszał nagle obok siebie cichy i dobrze znany mu głos, a chwilę później pojawił się obok niego Jungwoo z współczującym uśmiechem, nie chcąc, by jego przyjaciel został przyłapany na tym, że jest smutny.

Różowowłosy chciał spojrzeć w stronę domku Marka, gdzie wiedział, że jest jego współlokator, lecz nim choćby zdążył ruszyć głową, siedzący obok przyjaciel wyciągnął ręce przed siebie, by połaskotać Jaemina, który momentalnie zaniósł się głośnym śmiechem, przyciągając tym uwagę Yuty i Lucasa, którzy dopiero wtedy przypomnieli sobie o trzecim uczestniku ich zabawy. W końcu Jungwoo zostawił przyjaciela i z satysfakcją spojrzał na Donghyucka, który uspokojony tym, że jego przyjaciel się śmieje, uśmiechnął się i wrócił do rozmowy z Markiem.

- Tym razem się nabrał, ale łaskotanie nie jest rozwiązaniem na wszystko - poinformował Jaemina szarowłosy, a ten wdzięcznie wygiął usta w niewielkim uśmiechu, lecz to było maksimum jego możliwości. - Gdzie zniknął mój ukochany uśmiech Nany?

- Zniknął razem z niewiedzą dotyczącą jego uczuć - powiedział Yuta, dosiadając się do przyjaciół, podobnie jak Lucas, który usiadł za swoim chłopakiem i przyciągnął go do swojej piersi, całując w czubek głowy. - Nie raź po oczach - jęknął, kiedy światło przyjaciela pojawiło się przy samej jego twarzy.

- Wybacz, Yuta - zaśmiał się głośno Lucas, wyciągając do przodu rękę, by chwycić kulkę światła między swoje palce, po czym rozłożył je nad głową Jungwoo, kształtując je w aureolkę. - Mój aniołek.

"Czemu ja też nie mogę być szczęśliwy z Jeno?" pomyślał smutno Jaemin, lecz na jego twarzy mimowolnie pojawił się blady uśmiech, jak zawsze, kiedy obserwował ich jedyną parę w wiosce, co zawdzięczali jedynie Lucasowi, który nie bał się wyznać swoich uczuć. Nie myślał o konsekwencjach swojego czynu, dzięki czemu teraz mógł przytulać i całować swego ukochanego, który był równie szczęśliwy jak on.

maybe love is not for me || nomin ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz