Daria
-Możesz mi do cholery powiedzieć o co chodzi a nie unikasz mnie od kąd przyszła do ciebie ta dziewczyna??!!! -krzycze zdenerwowana na Natana a on jak nic mnie ignoruje
-Może wolisz ją ode mnie co?? - w moih oczach zbierają się łzy
Natan wzdycha i nie patrząc na mnie mówi żebym przestała
Po jego biuru roznosi się pukanie do drzwi na co odpowiada donośne wejść
Oho, wchodzi ta flądra, trzymajcie mnie albo jej oczy wydłubię.
-Mam kolejne informacje- Mówi uśmiechając się i wchodząc w głąb pokoju
-O to super, pokaż co tam masz- mówi cały rozpromieniony... Aha?? Czy on mnie zdradza -Daria idź do pokoju -mówi nie patrząc nawet na nas - Nie będziesz teraz potrzebna -czy Ja dobrze słyszę?
-Będziesz zdradzał mnie z tą dziwką??!! -warczę wściekle
-Wyrażaj się i zachowuj, nie mam teraz czasu na twoje humorki- mówi prychając i wdaje się rozmowę z tą dziwką.
Wychodzę trzaskając drzwiami a z moich oczu lecą łzy. Dlaczego on mnie tak traktuje? Co ja zrobiłam źle, a może mu się zanudziłam?
Przez cały dzień próbowałam coś z niego wycisnąć ale nici i do tego mnie ignoruje a jescze te słowa??! On mnie nigdy nie wygonił i nie pouczał !!
Zalana łzami i cichym szlochem położyłam się na łóżku zawijając w kulkę.
Natan
Musiałem jakoś wyprosić Darię z pokoju, nie może dowiedzieć się, że jakiś Bruno na nią poluje. Niestety teraz mój wilk się nie odzywa, stwierdził, że źle postępuje nie dopuszczając do siebie Darii, wiedźma od razu wyszła a ja w spokój oglądałem informacje o tym nie jakim Bruno.
Do moich uszu doszedł szloch przepełniony bólem i tęsknota, przeciął moje serce na pół siekając na coraz mniejsze kawałeczki.
~Jeżeli teraz nie ruszysz się z tego krzesła to obiecuję, że przejmę kontrolę i nie wypuszczę cię dopóki nie z mądrzejsza, ona cierpi przez ciebie!! ~drze się mój wilk
Poczułem się jak obudzony z transu.
Co ja do kurwy zrobiłem??!!Zerwałem się z krzesła i popędziłam do naszego pokoju. Leżała na łóżku zalana łzami i zwinięta w kulkę, trzęsła się ale nie wiem czy z zimna czy z szlochu który zawładnął jej ciałem.
-Skarbie, EJ spójrz na mnie - kucnąłem przed nią ale nie reagowała -Kurwa... Daria, proszę...
-Skończyłeś już zabawę?? -zapytała niskim głosem, to nie jej głos. O cholera jej ciałem zawładnęła jej wilczyca w obronie i poczuciu zdrady. Kurwa!!
~Masz rację, wyczuwam jej wilka o wiele mocniej, jesteś debilem! Powodzenia w powrocie Darii...
-Skończyłeś zdradzać mnie z tą kurwą!! Cuchniesz nią na kilometr - wstała z łóżka a ja cofnąłem się trzy kroki- Kurwa odpowiedz!!!
-Nigdy bym cię nie zdradził, za bardzo cię kocham i tylko chciałem cię chronić!! -teraz moją kontrolę przejął mój wilk, jemu szybciej zajmie uspokojenie Darii wilczycy.
-Kłamiesz!! -warknęła i zmieniła się w wilka co mój też uczynił.
~Daria, słyszysz to nie tak, Kocham cię skarbie ~przerwałem bo rzuciła się na nas. Jestem od niej silniejszy więc zrobiłem unik i powaliłem ją na ziemie.
~NIEGDY PRZE NIGDY BYM CIĘ NIE ZDRADZIŁ ~mówię wyraźnie lizać ją za uchem -TO BYŁO TYLKO DLA TWOJEJ OCHRONY BO KTOŚ CHCĘ CIĘ MI ODEBRAĆ!! Spanikowałem, za bardzo cię kocham, żeby cię oddać więc chciałem znaleźć rozwiązanie ale nie chciałem abyś wiedziała i nie chciałem cię ranić -Mówię wracając do poprzedniej postaci co robi też Daria
-Kochasz mnie??
-Całym sercem skarbie
Ścieram jej łzy i podnoszę kładąc na łóżku. Przykrywam kocem i kładę się obok
-J ciebie też, a tylko kurwa spróbuj mnie zdradzić to cię powieszę za jaja nad łóżkiem.
Zaśmiałem się
-Nawet o tym nie pomyślałem
Wtuliła się we mnie i zaczęła cicho mruczeć zasypiając a ja poszedłem w jej ślady.
***
I jak? Ktoś to czyta wogóle??Mam nadzieję, że się podoba
Bajoo :**
CZYTASZ
Mate Alfy ✔
Werewolf" Czułam się jakby ktoś mnie obserwował, niestety nie mogłam nic zobaczyć bo było ciemno i w dodatku w lesie ~pewnie zaraz wyskoczy jakiś dzik i będę musiała spadać na drzewo ~pomyślałam sobie i zaśmiałam się w duchu Rozglądałam się uważnie przypatr...