SEBASTIAN
Pokój 12
Umyliśmy się. Miałem na sobie bokserki i szare dresy. Janek ubrał się podobnie. Zapaliłem papierosa. Janek wyciągnął rękę po jointa. Zdziwiłem się, bo Janek nie lubi naszych ulubionych Marlboro Gold. Dałem mu używke i zapalniczkę. Jan odpalił go i zaciągnął-Od kiedy palisz Gold'y? -zapytałem wypuszczając dym z płuc
-Po studencku z Judytą paliliśmy w liceum-zaciągnął się
-A, spoczko-odparłem.
Po chwili do pokoju wskoczyła Judyta
-Bardzo, bardzo boli-zwinęła się w kłębek na łóżku
-Okres? -położyłem rękę na jej nodze i potarłem
-Chyba tak...-spojrzała na mnie
-Omg-przyłożyłem rękę do czoła
-To mamy przejebany "Wilczy Weekend"-zaśmiał się Janek
-Judytka jeszcze nigdy nie zrobiła niczego złego w stosunku do mnie czy innych podczas okresu-broniłem siostry
-Naprawdę? -zapytał z ukosu
-Tak-przykryłem Judyte kocem.
Rozmawialiśmy sobie jeszcze chwilę popijając wino i jedliśmy żelki. Judyta trochę rozweseliła się podczas rozmowy.
Ucieszył mnie ten widok, bo Juda wcześniej była smutna. Po zjedzeniu naszych żelków Judyta zasnęła. My z Jankiem jeszcze rozmawialiśmy.puk, puk
Otworzyłem drzwi w których stał Paweł
-Judyty nie ma w pokoju! -panikował
-Śpi-pokazałem na moje łóżko
-Coś się stało? -zapytał
-Judyta ma okres-powiedziałem-nie zaruchasz
-A właśnie na to liczyłem-zasmucił się
-Ej, przeginasz-syknąłem
-No co? Ładna jest-poruszał zabawnie brwiami
-Grabisz sobie-zamknąłem mu drzwi przed nosem.Po tym poszliśmy spać...
JUDYTA
Tydzień później (piątek)
Dzisiaj wracamy do domu. Podczas tego tygodnia, że tak powiem rozstałam się z Pawłem. Jakoś za bardzo się tym nie przejęliśmy się tym ponieważ ustaliliśmy, że to tylko na próbę.
Paweł przeleciał jakąś laske i Seba mi to powiedział i o ile Paweł lekko się po tym zasmucił to ja miałam na to wyjebane. Tylu miałam chłopaków i tylu mnie zdradziło, że to jest normalne. Po prostu zostaliśmy ponownie przyjaciółmi.W tym czasie zbliżyłam się do Planka. Bartek często do mnie pisał i dzwonił. Bardzo go polubiłam.
No, ale tak ogólnie to w sobotę jedziemy do Hiszpanii. Spakowałam moje rzeczy i pożegnałam z Wilkami.-Judyta! Janek! -zawołał Sebastiana wkładając walizki do samochodu.
Ja miałam zabrać Żabe a Sebix Janka. Zapomniałam powiedzieć, że Janeczek postanowił się do nas przeprowadzić. Żaba mieszka trochę dalej. Więc no... Odwiozłam Mateusza i wróciłam do domu.
-Jestem! -krzyknęłam zamykając drzwi
-Judyta! -do przedpokoju weszła Kasia
-O cześć! -przytuliłam ją
-Jade z wami! -zapiszczała z radością
-Aaa! Super! -skakałam ze szczęścia
-Musimy cię spakować! -blondynka pociągnęła mnie w stronę pokoju.
Pakowanie walizek zajęło nam godzinę. Na obiad zamówiliśmy pizze. W zasadzie trzy pizze. Zjedliśmy je rozmawiając o naszym dwu-tygodniowym urlopie. Chłopcy będą nagrywać jakiś wspólny klip. Ja też nagrywam kawałek z Sebkiem. Po obiedzie wyskoczyliśmy do galerii na zakupy różnych drobiazgów.
Wróciliśmy do do domu z torbami kosmetyków. Seba zakupił sobie kilka ubrań z adidasa. Kasia też coś kupiła. A ja? Ja proszę państwa pierwszy raz w całym moim 18-letnim życiu nie kupiłam ani jednego ciuszka. Z tej okazji zafundowałam naszej czwórce maka.
No więc jestem już w domu. Odwiozłam Kaśkę i zabrałam resztę rzeczy Janka do nas. Kiedy wróciłam do domu było więcej niż dwóch chłopaków których zostawiłam. Przyjechali: Bedoes, Blacha2115, Multi i Zeamsone-Siema! -zbiłam z każdym "grabe"
-Elo! -przywitał się Bedi
-Cześć! -przywitał się Blacha
-Hej! -przywitał się Zeam
-Fortepian Elo! -przywitał się Rychlik
-Kolacja? Ktoś? Coś? -zapytałam patrząc jak grają w Fifę
-Sushi? -zaproponował White
-Ok-zabrałam mu jego telefon, a on nawet tego nie zauważył.
Zamówiłam nam posiłek i usiadłam obok Seby
-Daj zagraććć-męczyłam go
-Proszeeeee-nadal nic
-Sebastiannnnnn-jęczałam
-Dobra-zaśmiałam się i pobiegłam do pokoju.
W szafce miałam e-papierosa z miętowo-jagodowym liquidem a wiem że to jego ulubiony smak. Wróciłam do salonu i wróciłam na swoje miejsce. Zaciągnęłam się dymem i buchnęłam mu w twarz
-Dobra, masz-podał mi pada, ale zabrał fajke
-Hehe-uśmiechnęłam się triumfalnie.
Okazało się że gram z Borkiem.
No zgadnijcie kurwa kto wygrał?
JA!