JUDYTA
W restauracji
Siedzieliśmy wszyscy razem i jedliśmy rozmawiając. Od chłopaków z SB dostałam torebkę, kolczyki i bluzę z napisem "O FALAFEL!". Od Michała bluzkę z napisem " Nie, nie jestem alkoholiczką...". Od Żaby płyte Palucha "Czerwony dywan" a od Kubusia
taraa,
tam,
tam,
tara,
tara,
dadadam,
tadadam,
turi,
ruri,
ram,
tam,
dam,
bada,
BAM,
diudu,
ding,
dang,
padam,
pidum,
padi,
po,
para,
tin,
tan,
tun,
fun,
chadzia,
badzia,
tidi,
tada,
mama,
mia,
paaraaa,
pammm,
pammm,
pammm,
tudu,
tudu,
tudu,
tudu: kosz słodyczy!
Ahh to napięcie...-Judyta nie zabij mnie... -Seba położył rękę na moim udzie i spojrzał na chłopaków z SB porozumiewająco
-Aha? -zdziwiłam się zaniepokojona ich zachowaniem
-Dzisiaj mamy koncert-wstrzymał oddech
-Czemu ja się dopiero o tym dowiaduje teraz?! -krzyknęłam wstając
-Wiedziałem, że tak będzie... -Seba położył głowe na stole
-Dobra, za to, że mnie tak dobrze znasz to zła nie będę-przytuliłam go
-Kurwa jak dobrze, że jestem twoim bratem-zaśmiał się
-To szczęście-usiadłam na jego kolanach
-Dużeee-pogłaskał mnie po głowie
W domu
Siedzieliśmy na kanapie w naszym salonie w squadzie: ja, white, Janek, Zeam, Bedoes i Kubi i jedliśmy pizze pijąc cole i śmiejąc się z tandetnej Hiszpańskiej komedii. Klasyk...Od: Pawełek ❤💋
Chodź do mojego pokoju. Nie dałem ci prezentu ❤Do: Pawełek ❤💋
Okej ❤Chłopcy zajęli się oglądaniem naszego cudownego filmu, więc nawet nie zauważyli jak wyszliśmy z Pawłem za rękę. Zamknęliśmy pokój na klucz.
-Wszystkiego najlepszego-szepnął mi do ucha przygryzając jego płatek
-Dziękuję-przyssałam się do jego obojczyka
-Ja ci miałem dać prezent, a nie ty mi kochanie-podał mi różową torebeczkę. W środku były:
-Prześliczne dziękuje!-dałam mu długiego buziaka w usta
-Wiedziałem, że ci się spodoba-położył moją głowe na swoim torsie
-Wszystko co od ciebie zawsze będzie mi się podobać-położyłam dłonie na jego ciepłych policzkach
-Kocham cię najmocniej na całym świecie-złączył nasze usta
-Ja ciebie też-mruknęłam kiedy się od niego odsunęłam
-Ale ja mam ochotę... -warknął podniecająco
-Proszę-ułożyłam się na łóżku
-Zabezpieczenie? -podniósł brew do góry
-Czy kiedykolwiek używałeś prezerwatywy ze mną? -zapytałam ściągając jego bluzkę
-W sumie to zapomniałem jak to jest, jak cię coś ogranicza-zaśmiał się ściągając mi T-shirt
-Z tabletkami jest łatwiej-pocałowałam jego brzuch
-Mam pomysł-powiedział kiedy we mnie wszedł
-Jaki? -wbiłam paznokcie w jego plecy
-Nie bierz kiedyś tabletek-warknął
-Dlaczego? -zapytałam jęcząc
-Chce mieć z tobą dziecko-wzruszył ramionami
-Zeamsone-mruknęłam
-Nie mów do mnie Zeamsone... Paweł, proszę Paweł-spojrzał na mnie błagalnie
-Dobrze Pawełku-wyjęczałam gdy doszłam
-Jezu słońce kocham cię-jęknął gdy doszedł.
Usiadłam na nim i zrobiłam zdjęcie.
_
Marakija
Lubię to igotswaglikeahorse i 3 690 innych użytkowników
Marakija "Po południu, o północy ja się będę z tobą droczyć... " kto czeka na nową nutę?
_